Reklama

Płaca minimalna w każdym powiecie inna? Taka jest propozycja

05/07/2021 15:36

Przewidywalna i zregionalizowana płaca minimalna, zamiast narzędzia w rękach polityków? Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz proponuje regionalizację płacy minimalnej i powiązanie jej z obiektywnym czynnikiem ekonomicznym.

Postulat regionalizacji i powiązania płacy minimalnej z obiektywnym parametrem ekonomicznym przedstawiony został podczas XXIV posiedzenia Rady Przedsiębiorców, będącego zarazem drugą konferencją programową "Dziesiątki Rzecznika MŚP" - zbioru najważniejszych dla przedsiębiorców postulatów zmian systemowych. Posiedzenie zostało zorganizowane we współpracy z Business Centre Club.

W sprawie płacy minimalnej powinien być zawiązany szeroki konsensus. Nie chcemy robić czegoś przeciwko pracownikom czy związkom zawodowym. To ma być rozwiązanie nie "przeciw", a "dla" - dobre dla wszystkich. Uważamy, że płaca minimalna powinna rosnąć, ale w pewnym powiązaniu z ogólną sytuacją na rynku pracy. Przedstawimy rozwiązania, z których, mam nadzieję, rząd będzie mógł skorzystać - powiedział Adam Abramowicz.

Pytanie, jak połączyć cele społeczne płacy minimalnej z rachunkiem ekonomicznym oraz jak spowodować, by płaca minimalna była przewidywalna i pozwalająca projektować rozwój firmy tak, by w średnim i dłuższym okresie czasu nastąpił wzrost zarobków. Niech płaca minimalna wynosi nawet i 10 tys. zł, ale musi to faktycznie wynikać z rachunku ekonomicznego firm. Nie może to być tylko cel społeczny - stwierdził Marek Goliszewski, prezes Business Centre Club.

Fundacja Republikańska zaprezentowała raport przygotowany na zlecenie Rzecznika MŚP, który zakłada zróżnicowanie stawek minimalnych i ustalenie ich w wysokości połowy średniego wynagrodzenia w danym powiecie.

Radca Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców Kamil Rybikowski przedstawił historię płacy minimalnej. Edyta Wyrodek z Biura Rzecznika wskazała, że według rekomendacji OECD i Banku Światowego dla Polski podnoszenie płacy minimalnej powinno przebiegać w oparciu o analizę sytuacji na rynku pracy, w tym szczególnie o wysokość średniego wynagrodzenia, a jej regionalne zróżnicowanie pozwoli na lepsze dopasowanie do warunków rynkowych.

Przedstawicielka NSZZ "Solidarność" Barbara Surdykowska uczuliła na trudności związane z dostępem do danych publicznych, szczególnie jeśli chodzi o firmy zatrudniające do dziewięciu osób. Mateusz Benedyk, dyrektor generalny Instytutu im. Ludwiga Misesa, zaznaczył z kolei, że regionalizacja taka ma sens, tylko jeśli obniżymy płacę minimalną w uboższych powiatach, a nie jedynie podniesiemy w najbogatszych.

Obecnie stosunkowo silne zróżnicowanie regionalne jest dodatkowo utrwalane, a nie zmniejszane, właśnie przez utrzymywanie nadmiernie wysokiej, szkodliwej dla słabszych ekonomicznie regionów, ogólnokrajowej wysokości płacy minimalnej. Coroczna praktyka wyznaczania czy też niby negocjowania płacy minimalnej w ramach dialogu społecznego, rząd traktuje jako "bezkosztowy", ale jedynie dla budżetu państwa, i to pozornie, bo finansowany ze środków pracodawców, instrument polityki społecznej - powiedział Witold Michałek, ekspert Business Centre Club.

Ta regionalizacja już istnieje! Na poziomie kontynentalnym, europejskim. Przecież pomiędzy poszczególnymi krajami mamy zróżnicowane płace minimalne. Łatwo sobie wyobrazić, co by było, gdyby była jedna stawka płacy minimalnej w całej Europie. Polska opowiadała się przeciwko podwyższaniu i ujednolicaniu tych stawek, bo wszyscy zdawali sobie sprawę, że to byłoby niekorzystne nie tylko dla naszych pracodawców, ale też i dla pracowników, którzy straciliby pracę, bo nasze firmy wypadłyby z rynku. Pytanie więc, dlaczego tak boimy się tej regionalizacji na poziomie krajowym, której bronimy na poziomie unijnym - tłumaczył Mikołaj Kruczyński, koordynator Rady Przedsiębiorców.

(PW / Foto: pixabay.com)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do