Reklama

Po co miliony na strzelnicę?

28/03/2019 15:35

W zasadzie podstawowe pytanie powinno brzmieć nie „po co miliony na strzelnicę?”, ale „gdzie jest strzelnica?”. Minął bowiem kolejny rok, w którym mieszkańcy Białegostoku strzelnicy się nie doczekali, choć miała zostać wybudowana i oddana do użytku do końca 2017 roku.

Tak się złożyło, że strzelnica, która miała zostać wybudowana do końca 2017 roku w ramach projektu z budżetu obywatelskiego, idzie najwyraźniej śladami hali widowiskowo – sportowej. Podobieństwa są dwa zasadnicze. Pierwszy to ten, że padały obietnice jej budowy. Drugi – cena wzrosła do niebotycznych rozmiarów. W pierwotnych wyliczeniach, przynajmniej inicjatorów jej budowy, koszt miał wynosić niecały milion złotych. Za to Zarząd Mienia Komunalnego wycenił ją w sierpniu 2016 roku na ponad półtora miliona. Tymczasem cena urosła jeszcze bardziej.

Podczas grudniowych sesji Rady Miasta, gdy przedmiotem obrad był projekt budżetu Białegostoku na rok 2019, przekazał Pan informację, że budowa strzelnicy (projekt z Budżetu Obywatelskiego) jest obecnie wyceniany na 8 milionów zł. Biorąc pod uwagę, że projekt dotyczy adaptacji piwnicy jednego z budynków na Węglówce na potrzeby strzelnicy, a nie budowy nowego obiektu, proszę o szczegółową wycenę tego projektu. Skąd się wzięło 8 milionów złotych, skoro na 10-12 milionów wyceniana jest budowa sali gimnastycznej przy Zespole Szkół Mechanicznych (mówimy tu o nowym obiekcie, a nie o adaptacji części istniejącego obiektu)” – pyta w interpelacji skierowanej do prezydenta Białegostoku radny Paweł Myszkowski.

I tak z niespełna 1 miliona złotych, kwota rosła, rosła, aż urosła do 8 milionów złotych, choć z jakiego powodu, to nie wiadomo. Prezydent na interpelację radnego Myszkowskiego jeszcze nie udzielił odpowiedzi, więc sami nie będziemy zgadywać, jakim działaniem matematycznym to wyliczono. Spokojnie poczekamy na oficjalną wycenę przebudowy jednego z magazynów na Węglówce.

Wiemy natomiast tyle i to możemy przekazać, że na grudniowej sesji Rady Miasta prezydent Tadeusz Truskolaski stwierdził, że inwestycja powstanie, ale tylko i wyłącznie wówczas, kiedy dofinansuje ją Ministerstwo Obrony Narodowej. Bo zgodnie z zapowiedziami MON, mają być dofinansowane budowy tego rodzaju obiektów w każdym powiecie w kraju.

- Powiem tak, szczerze i otwarcie. Projekt ten jest szacowany w tej chwili na kwotę 8 milionów złotych. W związku z tym, jeżeli będzie podtrzymana decyzja Ministerstwa Obrony Narodowej o budowie strzelnic i dofinansowania w wysokości 90 proc., może 80 proc., to pewnie w to wejdziemy. Bo dlaczego nie, skoro będzie projekt. Natomiast za środki własne, skoro państwo oszacowaliście to na milion złotych, to da się wybudować 1/8, czyli 12,5 proc. strzelnicy. To jest tak ogromne niedoszacowanie, że nie będzie nas stać po prostu – odpowiedział wówczas inicjatorom budowy strzelnicy Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.

Ale Zarząd Mienia Komunalnego, który też przekazywał informację o szacunkach zmodernizowania magazynu na Węglowej na potrzeby zrobienia strzelnicy, wskazał na nieco ponad półtora miliona. Dokładniej na 1,575 mln złotych. Zatem też nie doszacował. Powstaje pytanie, czy urzędnicy też kosztów inwestycji nie potrafią wskazać bez aż tak dużych rozbieżności? Bo o ile inicjatorzy działający w organizacjach pozarządowych mogą nie wiedzieć dużo o takich kosztach, to urzędnicy, którzy organizują przetargi i mają na bieżąco informacje o realizowanych inwestycjach, wiedzę raczej powinni mieć gruntowną.

Czekając na odpowiedź prezydenta Białegostoku na interpelację radnego Myszkowskiego, warto jeszcze wspomnieć, że na strzelnicę głosowało ponad 4 tysiące białostoczan w budżecie obywatelskim. Był to projekt, który cieszył się jednym z największych zainteresowań oraz poparcia spośród wszystkich edycji budżetów obywatelskich w historii Białegostoku.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-03-30 11:44:40

    Strzelcie sobie w głowę...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do