Śmierć nie zawsze oznacza definitywny koniec z życiem. Dzięki nowoczesnym technologiom medycznym nasze narządy mogą uratować inną osobę, kiedy nas już nie będzie. Ruszyła akcja promująca transplantologię w Białymstoku.
Producenci tvn-owskiego serialu zauważyli potrzebę wsparcia akcji przekazywania narządów po śmierci. Między innymi dlatego filmowi lekarze zaangażowali się w pomoc polskiej transplantologii. W Medicover w Białymstoku przy ulicy Waszyngtona 30 można pobrać bezpłatnie oświadczenie woli. To oświadczenie pozwala na pobranie od nas po śmierci organów bez zgody członków rodziny. Aktorzy wcielający się w postaci lekarzy zachęcają do wypełniania takich dokumentów.
Psychologowie twierdzą zaś, że cel choć szczytny, powinien być skonsultowany z najbliższymi. Często rodzina nie zgadza się na pobranie narządów od zmarłej osoby, mimo że nadają się do przeszczepu dla kogoś, komu mogą uratować jeszcze życie. Dlatego tak ważne jest by oprócz naszej deklaracji o zgodzie na pobranie organów wiedzieli najbliżsi. Oni także muszą oswoić się z myślą, że część z nas po śmierci będzie żyła w ciele innego człowieka.
Lekarze szacują, że zgoda na pobranie niezbędnych narządów może uratować lub przedłużyć życie nawet 6 osobom. Akcja taka jak w Białymstoku, trwa obecnie w całej Polsce.
Ja nie mam nic przeciwko Jeśli by miało to komuś pomóc to dlaczego nie?
odpowiedz
Zgłoś wpis
Halina - niezalogowany
2013-05-07 11:35:22
Ja kartę noszę przy sobie
odpowiedz
Zgłoś wpis
UB - niezalogowany
2013-05-07 10:41:56
Od kogoś nie, ale dla bliskiej osoby to już tak? A ja jestem zdania, że jeśli ma to komuś pomóc to jak najbardziej, w ziemi i tak to wszystko zgnije, a tak możemy przedłużyć innemu człowiekowi życie.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Jagoda - niezalogowany
2013-05-07 10:24:07
Cel szczytny, ale nie wiem czy chciałabym, aby pobrano narządy do przeszczepu od kogoś, kto jest mi bliski.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja nie mam nic przeciwko Jeśli by miało to komuś pomóc to dlaczego nie?
Ja kartę noszę przy sobie
Od kogoś nie, ale dla bliskiej osoby to już tak? A ja jestem zdania, że jeśli ma to komuś pomóc to jak najbardziej, w ziemi i tak to wszystko zgnije, a tak możemy przedłużyć innemu człowiekowi życie.
Cel szczytny, ale nie wiem czy chciałabym, aby pobrano narządy do przeszczepu od kogoś, kto jest mi bliski.