
Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali obywatela Turcji zaangażowanego w pomocnictwo w nielegalnym przekroczeniu polsko-białoruskiej granicy. W jego aucie ujawniono między innymi pełnomocnictwa należące do cudzoziemców.
Obywatel Turcji został zatrzymany do kontroli w powiecie białostockim. Ten 20-latek podróżował pojazdem marki Renault na polskich numerach rejestracyjnych. Kierowca jechał w konkretne miejsce, które mu udostępniono, skąd miał odebrać osoby po nielegalnym przekroczeniu granicy polsko-białoruskiej.
- W trakcie wykonywanych czynności w jego samochodzie ujawniono trzy protokoły kontroli legalności pobytu obywateli Syrii oraz trzy pełnomocnictwa z początku września br. do reprezentowania cudzoziemców. Jak się okazało, osoby o danych znajdujących się w pełnomocnictwach, to cudzoziemcy od których Straż Graniczna przyjęła wnioski o ochronę międzynarodową w naszym kraju – poinformowała Straż Graniczna.
Cudzoziemcy zostali skierowani do jednego z otwartych ośrodków dla cudzoziemców, gdzie powinni oczekiwać na rozpatrzenie złożonych wniosków. Jednak osoby te samowolnie opuściły ośrodek nie czekając na decyzję szefa Urzędu ds. Cudzoziemców i prawdopodobnie wyjechały do Niemiec.
Obywatel Turcji, w związku z pomocnictwem w nielegalnym przekraczania granicy, otrzymał decyzję zobowiązującą go do powrotu do kraju pochodzenia oraz zakaz wjazdu do państw obszaru Schengen na 8 lat.
(Źródło i foto: SG/ oprac. ASM)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie