
Policjanci z białostockiej drogówki kolejny raz udowodnili, że potrafią ratować ludzkie życie. Prowadzili resuscytację mężczyzny, który po przywróceniu czynności życiowych trafił do szpitala. To kolejny przykład doskonałego przygotowania funkcjonariuszy do ratowania życia.
Policjanci z białostockiej drogówki patrolując osiedle Antoniuk zauważyli leżącego przy samochodzie, w zatoce autobusowej mężczyznę. Przy nim stała grupa osób. Funkcjonariusze zatrzymali się, aby sprawdzić, co się stało. Po sprawdzeniu funkcji życiowych okazało się, że nie ma chwili do stracenia. Policjanci podjęli resuscytację mężczyzny.
- Mundurowi natychmiast rozpoczęli resuscytację mężczyzny i prowadzili ją aż do czasu przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego. Po przywróceniu oddechu i krążenia mężczyzna został zabrany do szpitala – przekazały służby prasowe Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Z relacji świadków wynikało, że 78-latek jechał samochodem, zatrzymał się w zatoce autobusowej, wysiadł i po kilku minutach upadł na ziemię. Przebywający tam świadkowie ułożyli mężczyznę w pozycji bocznej i powiadomili operatora numeru alarmowego 112.
W tym samym czasie na miejsce przyjechali policjanci z białostockiej drogówki. Jak zareagowali, widać na nagraniu na górze naszej strony.
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie