Reklama

Policjant z Michałowa jeszcze przed przybyciem Straży Pożarnej ewakuował ludzi i wyniósł dwie butle z gazem

10/09/2024 17:42

Jak informowaliśmy na naszych łamach, w miniony poniedziałek doszło do groźnego pożaru lasu niedaleko Zalewu Siemianówka. Okazało się, że to policjant z Posterunku Policji w Michałowie zauważył płonący las w pobliżu zabudowań. Jeszcze przed przyjazdem strażaków ewakuował 6 osób, a z objętych pożarem posesji wyniósł 2 butle z gazem. Działania strażaków wspierało 40 policjantów.

Policjant z Posterunku Policji w Michałowie patrolując okolice zalewu Siemianówka, w pobliżu Cisówki zauważył dym i płomienie nad lasem w okolicach wsi Budy. Funkcjonariusz natychmiast ruszył w tamtym kierunku i powiadomił dyżurnego z białostockiej komendy. Ten z kolei przekazał informacje strażakom i pracownikom pogotowia energetycznego.

Jak informowaliśmy już na naszym portalu, palił się las, ale wiejący mocno wiatr szybko rozsiewał ogień na sąsiednie tereny. Niestety, ale ogień przedostał się do zabudowy i objął w sumie domy mieszkalne oraz budynki gospodarcze. Na miejsce musiało finalnie przyjechać ponad 20 zastępów Straży Pożarnej. Ale pierwszy na miejscu zdarzenia był policjant z Michałowa, który zadziałał błyskawicznie.

- Policjant zaczął sprawdzać pobliskie domy i posesje. Znajdowało się tam 6 osób, które próbowały ratować swój dobytek. Silny wiatr rozprzestrzeniał płomienie, w związku z czym policjant ewakuował mieszkańców. Sam natomiast gasił ogień wszelkimi dostępnymi środkami. Chwilę później dowiedział się, że w domach, do których zbliża się ogień znajdują się butle z gazem. Jeszcze przed przyjazdem zastępów straży pożarnej funkcjonariusz wyniósł z budynków 2 butle – przekazały służby prasowe podlaskiej Policji.

Oprócz strażaków z pożarem walczyło też 40 policjantów, który udało się opanować dopiero po kilku godzinach. Do rana za to trwało jeszcze dogaszanie. Trzeba było moczyć ściółkę oraz trawę, bo co chwila ogień pojawiał się w różnych miejscach. A skoro jest potwornie sucho, niewielkie zarzewie ognia szybko przenosiło się dalej. Ostatecznie w pożarze spaliły się drzewa na obszarze 18 hektarów, ale też dwa budynki mieszkalne i pięć gospodarczych.

(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Aktualizacja: 10/09/2024 17:42
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do