Ponad stu podlaskich przedsiębiorców chce dostać pieniądze na poprawę bezpieczeństwa

8 lipca minął termin składania wniosków do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o dofinansowanie projektów, które poprawią bezpieczeństwo pracy. Przedsiębiorcy z całego kraju złożyli ich blisko cztery tysiące. Z województwa podlaskiego wpłynęło 120, mniej było tylko z lubuskiego i opolskiego.

Zgłoszenia do konkursu o dofinansowanie działań, które poprawią bezpieczeństwo pracy, można było składać od 6 czerwca do 8 lipca. Najlepsze projekty, które zmniejszają zagrożenie wypadkami przy pracy lub chorobami zawodowymi wybiorą eksperci Centralnego Instytutu Ochrony Pracy.

Pracodawca, biorąc udział w konkursie, może zdobyć dofinansowanie na przykład na działania, które zmniejszą nadmierny hałas, promieniowanie, zapylenie w miejscu pracy czy na sprzęt, który zwiększa bezpieczeństwo pracy na wysokości. Lista możliwości jest długa.

Dofinansowanie może pokryć do 80 proc. szacowanej wartości projektu i wynieść od 10 tys. do 300 tys. zł na jednego pracodawcę. Łącznie na ten cel przeznaczono 90 mln zł. To o 15 mln zł więcej niż w ubiegłym roku.

W tej edycji konkursu, za pośrednictwem strony prewencja.zus.pl, wpłynęło dokładnie 3 980 wniosków o dofinansowanie projektów, które poprawią bezpieczeństwo pracy. To ponad 16 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Zainteresowanie konkursem było duże. W czasie naboru wniosków wpłynęło prawie 2 400 zapytań dotyczących konkursu. Najwięcej, bo aż 39 proc. projektów, złożyli mikroprzedsiębiorcy.

W konkursie mogli wziąć udział przedsiębiorcy, którzy nie korzystali z takiego wsparcia w ciągu ostatnich trzech lat lub nie zostali zobowiązani do jego zwrotu i którzy nie zalegają z opłacaniem składek i podatków. Firma nie może również znajdować się w stanie upadłości, pod zarządem komisarycznym, w toku likwidacji, postępowania upadłościowego lub postępowania układowego z wierzycielem.

(Oprac. P. Walczak / Foto: pixabay.com)