Reklama

Przed smogiem można i trzeba się chronić

21/02/2018 08:07

Oddychamy najbardziej zanieczyszczonym powietrzem w Europie. Już od pierwszych lat życia jesteśmy narażeni na kontakt z toksynami, bo ponad 60 proc. przedszkoli leży w miejscach, gdzie powietrze nie spełnia obowiązujących norm. Żeby chronić siebie i naszych bliskich przed zagrożeniem musimy regularnie monitorować poziom zanieczyszczeń. Potrzeba do tego wyspecjalizowanego sprzętu, jak sieć czujników perfect-Air opracowanych przez firmę Siltegro.

O problemie smogu w Polsce na szeroką skalę słyszymy od kilku lat, ale to zjawisko jest znane na świecie znacznie dłużej. Wiedzą o tym choćby widzowie popularnego serialu „The Crown”, gdzie w jednym z odcinków przedstawione zostały straszliwe konsekwencje tzw. wielkiego smogu londyńskiego z 1952 roku. Wtedy w ciągu zaledwie kilku dni wskutek zanieczyszczenia powietrza życie straciło ponad 4 tys. osób.

W Polsce z powodu zanieczyszczeń powietrza rocznie umiera ok. 45 tysięcy osób.  Najbardziej narażone na negatywne skutki wdychania toksyn są osoby cierpiące na choroby układu oddechowego, kobiety w ciąży oraz małe dzieci. System odpornościowy dzieci nie jest jeszcze w pełni rozwinięty, a ich płuca dopiero rosną, co w połączeniu z większą aktywnością ruchową i mniejszą masą ciała sprawia, że przyjmują one dużo więcej szkodliwych substancji niż dorośli.

Dlatego dzieci wymagają szczególnej opieki, bo obcowanie ze smogiem może się skończyć dla nich nie tylko chorobami i hospitalizacją, ale może też skutkować przewlekłymi problemami zdrowotnymi na późniejszych etapach życia. W Polsce ten problem jest poważny. Z opracowanego przez Fundację #13 i Greenpeace raportu wynika, że ponad 60 proc. przedszkoli w Polsce jest położonych na terenach, gdzie jakość powietrza nie spełnia obowiązujących w naszym kraju norm. To oznacza, że dzieci poniżej piątego roku życia ciągle są narażone na wdychanie zanieczyszczeń.

Żeby uchronić je przed szkodliwym działaniem smogu, musimy w pierwszej kolejności ograniczyć kontakt z toksynami. Potrzebny jest do tego pomiar jakości powietrza. Część placówek już posiada system ostrzegawczy, na podstawie którego ocenia się, czy dzieci mogą wyjść na dwór, czy muszą jednak unikać przebywania na zewnątrz.

Takie urządzenia zaprojektowali inżynierowie z okolic Rybnika. Ich czujniki perfect-Air dają wiarygodne i aktualne informacje o poziomie zanieczyszczeń. Rozproszona w całym kraju sieć zaawansowanych technicznie czujników mierzy poziom pyłów PM 2,5 i PM 10, a przy tym podaje podstawowe parametry powietrza, jak temperatura, wilgotność i ciśnienie. Zebrane dane są udostępniane na platformie perfect-Air. Dzięki temu użytkownicy mają ciągły dostęp do aktualnych pomiarów. Im więcej czujników, tym dokładniejsze dane, a im szybciej rozpoznamy zagrożenie, tym łatwiej będzie podjąć kolejne kroki, by uchronić nas i naszych bliskich przed negatywnymi skutkami wdychania zanieczyszczeń.

(BL/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do