Reklama

Przyjęte zostały budżety Miasta Białystok i Województwa Podlaskiego. O pierwszym nie można było rozmawiać

29/12/2021 15:38

Miniony poniedziałek upłynął pod znakiem debat o dużych pieniądzach na utrzymanie stolicy Podlasia, jak i całego Podlasia. To znaczy miał upłynąć, bo dyskusja odbyła się tylko w przypadku budżetu województwa podlaskiego, zaś o budżecie Miasta Białystok – cytując klasyka – mówić o tem to nie dobra jest. Ale jedna informacja łączy te dwie sprawy – budżety zostały przyjęte.

Jeśli chodzi o budżet województwa podlaskiego, to sytuacja wyglądała tak, że po problemach technicznych związanych z działaniem programu do prowadzenia sesji w trybie zdalnym, udało się ostatecznie radnym zgłosić swoje poprawki i odbyć dyskusję na ten temat. Nikt nikomu ust nie zamykał i nie czynił wycieczek politycznych, które mają się w zasadzie nijak do regionu. Radni skupili się głównie na sprawach lokalnych i problemach mieszkańców województwa podlaskiego.

W toku prac nad budżetem radni zgłosili łącznie 16 poprawek. Wszystkie zostały uwzględnione w autopoprawce. Dotyczyły one między innymi dodatkowego wsparcia na ratownictwo medyczne, zwiększenia Funduszu Wsparcia Gmin i Powiatów (z 15 do 20 mln zł), stworzenia rezerwy na wsparcie samorządów (2 mln zł) i firm z terenu przygranicznego (1 mln zł), 50 tys. zł na zwalczanie narkomanii, 1 mln zł na szpital wojewódzki w Białymstoku: 500 tys. zł na robot da Vinci i 500 tys. zł na zakup sprzętu medycznego.

- To historyczna chwila. Po raz pierwszy w historii Województwa Podlaskiego wszystkie uwagi, które zostały do nas, jako do zarządu zgłoszone, zostały uwzględnione w autopoprawce zarządu. Były to uwagi oparte o realne potrzeby Podlaskiego, dlatego zostały wpisane do projektu budżetu – powiedział marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.

I w dużym skrócie przekażemy, że w przyszłorocznym budżecie, w porównaniu z bieżącym rokiem, więcej funduszy zostanie przeznaczonych na krajowe pasażerskie przewozy kolejowe. Będzie to 48,5 mln zł (2021 r. – 45,2 mln zł). Na wsparcie może również liczyć lokalny transport zbiorowy (9 mln zł), co pozwoli spółce PKS Nova na zrealizowanie połączeń o długości ok. 2,5 mln km.

Utrzymane zostaną bardzo wysokie wydatki na remonty. Tak jak w ubiegłym roku zapisano na ten cel 40 mln zł. Planowanych jest wiele ważnych inwestycji, m.in.: przebudowa drogi wojewódzkiej nr 689 na odcinku Bielsk Podlaski-Hajnówka (48 mln zł), rozbudowa ulicy Władysława Raginisa do granicy miasta Białystok - wylot drogi wojewódzkiej Nr 676 w stronę Supraśla (10 mln zł), przebudowa mostu przez rzekę Mogilna w miejscowości Poryte w ciągu drogi wojewódzkiej nr 648 (8 mln zł), budowa ronda w ciągu drogi wojewódzkiej nr 647 w Kolnie (7,8 mln zł), przebudowa mostu na przepust w ciągu drogi wojewódzkiej nr 676 w m. Talkowszczyzna (4 mln zł), budowa kładki rowerowej nad Kanałem Bystrym w ciągu drogi wojewódzkiej nr 664 w Augustowie (blisko 2 mln zł).

Więcej pieniędzy trafi także na ochronę zdrowia i kulturę. Na przykład Białostockie Centrum Onkologii przebuduje budynek na potrzeby przychodni medycznej, zakładu brachyterapii oraz zakładu rehabilitacji onkologicznej (9,4 mln), Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Łomży wybuduje filię w Kolnie (2 mln zł), a Wojewódzki Szpital Zespolony w Białymstoku zmodernizuje oddział ortopedyczno-urazowy oraz oddział urologii onkologicznej i ogólnej (3,6 mln zł). Natomiast Szpital Wojewódzki w Suwałkach przebuduje oddział chirurgii ogólnej z pododdziałem chirurgii onkologicznej i naczyniowej  (3,9 mln zł), a Szpital Wojewódzki w Łomży wybuduje stację dezynfekcji ścieków (1,5 mln zł). Jeśli zaś chodzi o środki na kulturę, to zapisano nieco więcej pieniędzy na remont Teatru Dramatycznego i Podlaskiego Instytutu Kultury. Dodatkowo ponad 10 mln złotych radni zdecydowali się przekazać na kulturę fizyczną.

Ostatecznie 20 radnych Sejmiku Województwa Podlaskiego zdecydowało się zagłosować za takim budżetem, zaś 10 radnych opozycji wstrzymało się od głosu. Co oznacza, że budżet województwa na 2022 roku został przyjęty. Podobnie jak przyjęty został budżet Miasta Białystok, choć tam żadna dyskusja się praktycznie nie odbyła.

Poza wystąpieniem prezydenta Białegostoku, który tradycyjnie urządzał sobie wycieczki polityczne pod adresem rządu Zjednoczonej Prawicy, radnym ograniczono możliwość wypowiadania się w sprawie zgłaszanych poprawek. Tadeusz Truskolaski poinformował, że zdecydował się przyjąć 3 poprawki zgłoszone przez radnych klubu PiS, a pozostałe ponad 30 poprawek też przyjął. Były zgłoszone przez radnych Koalicji Obywatelskiej, z której sam startował w ostatnich wyborach. Mimo, że radni PiS, tak samo jak radni Koalicji Obywatelskiej zgłaszają potrzeby mieszkańców, to okazało się, że mieszkańcy reprezentowani przez radnych PiS, są mieszkańcami gorszej kategorii, skoro ich potrzeby nie znalazły w większości uznania. Z tych, które uznanie znalazły, to budowa parkingu pod cerkwią Św. Jerzego na Nowym Mieście czy modernizacja ulicy Wróblej na Bojarach. Ale już pozostałe pomysły nawet nie zostały poddane pod dyskusję.

Przewodniczący Rady Miasta Łukasz Prokorym uznał, że jeśli zostanie przyjęty budżet miasta przygotowany przez prezydenta, to pozostała dyskusja jest bezprzedmiotowa. Jest to działanie zgodne z prawem, ale już raczej mało ma wspólnego z samorządnością, o której tyle frazesów wypowiada prezydent Truskolaski i lokalni politycy Koalicji Obywatelskiej. Kiedy zamyka się usta radnym – jak miało to miejsce przed głosowaniem w sprawie budżetu – to można zadać pytanie, po co w tym przypadku mówić o jakiejś debacie. Bo tej nie było. Jedyne co można było usłyszeć, to podziękowania radnego Henryka Dębowskiego za przyjęcie trzech poprawek zgłoszonych przez jego klub, a następnym co padło, to słowa radnego Sebastiana Putry i ponownie Henryka Dębowskiego.

- To co pan teraz robi, takiej sytuacji nie było jeszcze u nas w samorządzie, odkąd jestem radnym. Jako klub radnych PiS składamy poprawki w imieniu mieszkańców i bardzo prosimy, by te poprawki trafiły pod głosowanie, bo w tym momencie możemy głosować tylko albo za albo przeciw budżetowi – skwitował radny Dębowski decyzję Przewodniczącego Rady Miasta Łukasza Prokoryma.

O poprawkach więc nie dyskutowano, bo w ogóle nie były poddane pod głosowanie, aby każdy z radnych mógł się o nich wypowiedzieć indywidualnie. Zagłosowano wyłącznie nad tymi, które prezydent uznał z jakiegoś powodu za zasadne, ale też w sumie to nie wiadomo dlaczego uznał te, a nie jakieś inne, gdyż większość czasu jego wystąpienia zabrała krytyka PiS. A potrzeby mieszkańców Białegostoku? Cóż to jest w obliczu tego, że rząd PiS zabrał pieniądze samorządom, a tam, gdzie nie zabrał, to nie doszacował. Ostatecznie bez dyskusji budżet został przyjęty głosami radnych Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050. Radni PiS w tej sytuacji wstrzymali się od głosu, którego zresztą i tak nie mieli.

(Cezarion/ Foto: bialystok.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do