Reklama

Rano jest ślisko już praktycznie codziennie

08/01/2025 21:53

Nie można lekceważyć pogodowych alertów ostrzegawczych, a na pewno nie warto. Poranki w województwie podlaskim są od kilku dni zmorą dla kierowców i pieszych. Ślizgawica daje się we znaki dość mocno i wygląda na to, że jeszcze będzie się dawała we znaki do końca tygodnia.

Na drogach i chodnikach zrobiło się niebezpiecznie we wtorek rano. Służby drogowe wyjechały trochę późno, ale na szczęście już w godzinach szczytu po głównych ulicach Białegostoku można było poruszać się bez większych problemów. Problemy za to utrzymywały się dłużej na ulicach osiedlowych i na słabiej uczęszczanych drogach w regionie. Na szczęście nie doszło do poważnych wypadków drogowych. Policjanci odnotowali wyłącznie kolizje. 

W środowy poranek była niejako powtórka z dnia poprzedniego, ale z tą różnicą, że oblodzenia bardzo szybko zaczęły znikać. Przede wszystkim z powodu dość szybko rosnącej temperatury i słońca, które pojawiło się do południa. Później zaczęło znikać i wszystko wskazuje na to, że czwartkowy poranek znów będzie sporym wyzwaniem dla kierowców oraz dla pieszych. 

Prognozuje się zamarzanie mokrej nawierzchni dróg i chodników po opadach deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu powodujące ich oblodzenie. Temperatura minimalna od -4°C do -1°C, temperatura minimalna przy gruncie od -5°C do -2°C” – taka treść komunikatu pojawiła się w alercie pogodowym, jaki został przesłany przez Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podlaskiego.

Ślizgawica na drogach i chodnikach na północy regionu, ale także w powiecie sokólskim i monieckim ma utrzymywać się nawet do godz. 13.00 w czwartek, 9 stycznia. Co ciekawe, oblodzeń nie przewidują synoptycy w powiecie suwalskim. Ale to się może zmienić w kolejnych dniach. Co najmniej do końca tygodnia w dzień ma padać deszcz, albo deszcz ze śniegiem, a w nocy temperatura będzie mocno na minusie. Co oznaczać będzie nic więcej jak kłopoty drogowe. 

Prawdopodobnie dopiero w niedzielę pogoda trochę się unormuje, bo ujemne wskaźniki temperatury będzie można widzieć na termometrach tak w dzień, jak i w nocy. Przynajmniej mokro być nie powinno. 

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Fakty Białystok)
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do