Reklama

Referendum nieważne, frekwencja - 13 proc. Czy było ono potrzebne? [OFICJALNE WYNIKI, KOMENTARZE]

17/01/2017 15:42

Znamy już oficjalne wyniki niedzielnego referendum w sprawie budowy lotniska regionalnego. Większość głosujących postawiła znak "x" w kratce oznaczonej słowem "TAK". Tyle, że nie ma to żadnego znaczenia, bo do urn poszło dokładnie 12,96 proc. uprawnionych mieszkańców województwa podlaskiego. Nawet jednak, gdyby został przekroczony wymagany 30-procentowy próg, nie byłoby to dla władz wiążące. Pozostaje zostawić otwartymi pytania: czy faktycznie referendum było potrzebne, czy i na kim naprawdę spoczywa odpowiedzialność za tak niską frekwencję, czy regionalny port lotniczy powstanie w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat.

Wojewódzka Komisja Do Spraw Referendum w Białymstoku podsumowała wyniki. Ostatecznie wiadomo, że referendum w sprawie regionalnego lotniska jest nieważne. Bo do urn poszło zbyt mało osób. Frekwencja wyniosła 12,96 proc.

Jak informuje Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego, głosowanie przeprowadzono w 959 obwodach do głosowania. Cytując za Wrotami Podlasia: "Uprawnionych do głosowania było 952 702. Komisja ustaliła, że w referendum wzięło udział 123 410 osób, a to mniej niż 30 proc. Głosów ważnych oddano 122 647, nieważnych - 763. Głosów na TAK oddano 117 790, negatywnych - 4857. Trzy osoby głosowały przez pełnomocnika".

W poszczególnych powiatach wyniki przedstawiają się następująco (komisja - frekwencja; liczba osób uprawnionych do głosowania; wydane karty; głosy na TAK; głosy na NIE):

powiat augustowski - 8,70 proc.; 47 408; 4124; 4000; 104
powiat białostocki - 17,89 proc.; 117 547; 21024; 20304; 567
powiat bielski - 12,84 proc.; 47 339; 6078; 5732; 298
powiat grajewski - 7,69 proc.; 39039; 3002; 2881; 92
powiat hajnowski - 11,12 proc.; 38 028; 4230; 4031; 173
powiat kolneński - 3,94 proc.; 31 570; 1245; 1045; 193
powiat łomżyński - 3,37 proc.; 41 744; 1408; 1149; 239
powiat moniecki - 12,7 proc.; 34 580; 4390; 4267; 88
powiat sejneński - 6,70 proc.; 17 025; 1141; 1096; 43
powiat siemiatycki - 7,39 proc.; 38 910; 2874; 2660; 205
powiat sokólski - 12,92 proc.; 57 341; 7408; 7172; 205
powiat suwalski - 5,95 proc.; 29 363; 1748; 1641; 97
powiat wysokomazowiecki - 9,44 proc.; 47 582; 4492; 4169; 290
powiat zambrowski - 6,22 proc.; 35 931; 2235; 2065; 157
miasto Białystok - 23,7 proc.; 225 493; 53 434; 51 484; 1647
miasto Łomża - 2,36 proc.; 49 215; 1160; 901; 248
miasto Suwałki - 6,29 proc.; 54 587 3435; 3193; 211
w sumie - 12,96 proc.; 123 428; 117 790; 4857

Najwyższą frekwencję zanotowano w gminie Suraż - 26,37 proc., Białymstoku - 23,70 proc., gminie Juchnowiec Kościelny - 21,02 proc. Najniższa frekwencja: gmina Śniadowo - 2,29 proc., gmina Piątnica - 2,08 proc., gmina Zbójna - 1,77 proc.

Jak pisaliśmy już w portalu Dzień Dobry Białystok, urząd marszałkowski nie ma informacji o incydentach w trakcie trwania referendum.

Przewodniczący Komitetu Referendalnego Paweł Myszkowski w mocnych słowach skomentował działania zarządu województwa. Podziękował Podlasianom, którzy poszli do lokali wyborczych, stwierdził, że jak na tak krótką kampanię informacyjną - w dodatku przypadającą w sporej mierze na okres świąteczno-noworoczny i porę roku - frekwencja nie była tak zła, jak mogłaby być. Jednocześnie jednak obarczył winą za nią właśnie zarząd województwa. Podkreślił, że ten nie dopełnił obowiązku skutecznego poinformowania mieszkańców o zbliżającym się wydarzeniu (Komitet szacuje, że w niektórych gminach tylko ok. 10 proc. mieszkańców otrzymało ulotki). Myszkowski zachęca zatem do składania protestu wyborczego tych, którzy w wyznaczonym terminie nie zostali poinformowani o przedmiocie i terminie referendum. Zapowiada również, że Komitet nadal będzie walczył o to, by w Podlaskiem powstało regionalne lotnisko.

Czy w związku z tym co napisaliśmy powyżej, warto było wydawać z kieszeni podatników kilka milionów złotych na przeprowadzenie referendum? Jego oponenci podkreślają między innymi, że nawet gdyby było ważne, to i tak niewiążące, a udział w nim wzięli przede wszystkim ci, którzy od dawna są zwolennikami powstania lotniska regionalnego. Inni podnoszą z kolei, że duży port lotniczy jest nam niepotrzebny, a priorytetowymi kwestiami powinny być szybka kolej i drogi łączące Podlasie z innymi częściami kraju.

Postanowiliśmy poprosić o opinie przedstawicieli dwóch ugrupowań politycznych, skrajnych wobec siebie w kwestiach społecznych, światopoglądowych i gospodarczych. Oto one.

Marcin Sawicki, partia Wolność:

Regionalne lotnisko i jego budowa były tematem ostatniego referendum. Temat ten u jednych mroził krew w żyłach, innych rozpalał do czerwoności. Jak pokazało życie, to o czym uprzedzałem: z dużej chmury mały deszcz. Podatnicy zapłacili za tę ankietę czy też opiniotwórczą sondę aż 4 mln zł! Koszt na osobę biorącą udział w referendum to 33 zł. 33 zł to cena jak za średni kabaret czy dobrą komedię. Tak też stało się tym razem. 123 tysiące osób osób wzięło udział w dobrej komedii.

Moim zdaniem referenda opiniujące i nie obligujące władzy są zbędnym narzędziem służącym tylko i wyłącznie do autopromocji oderwanych od rzeczywistości autorów. Najchętniej widziałbym warunek, w którym organizator takiego referendum musiałby wpłacić kaucję zwrotną na rzecz organu samorządowego w przypadku poruszenia tematu błahego, który nie uzyska wymaganego minimum frekwencji.

Referendum to też dobitnie pokazało, jak niewielka część populacji naszego województwa jest zainteresowana tematyką lotniska. Można powiedzieć, że namacalnie przekonaliśmy się, dlaczego lotnisko w proponowanej formie na Podlasiu nie ma racji bytu.

Grzegorz Senda, partia Razem:

Niska frekwencja w referendum nie zaskakuje.

Po pierwsze, nie do końca było wiadomo, nad czym głosowaliśmy. Partia Razem pytała o argumenty inne niż emocjonalne i życzeniowe. O lokalizację portu lotniczego, o pochodzenie funduszy na jego budowę, o przewidywania co do rentowności i wpływu na rozwój gospodarczy. O wyliczenia i dane, nie hasła.

Pytaliśmy też, czy nasz region nie ma pilniejszych potrzeb infrastrukturalnych, na których powinien skupić się samorząd. W końcu budowa portu lotniczego to poważna decyzja, której nie sposób podjąć bez dostatecznej wiedzy.

Wygląda na to, że mieszkańcy województwa podlaskiego nie uwierzyli kwiecistym zapewnieniom radnego Myszkowskiego i woleli zostać w domach niż głosować za wielką niewiadomą.

Po drugie, referendum potwierdziło, dla jakich rejonów województwa temat jest faktycznie istotny i gdzie cieszy się zainteresowaniem.

(Piotr Walczak / Foto: ASM)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do