Po zmianach w ustawie zwanej „śmieciową” tylko jedna wyłoniona w przetargu firma będzie mogła odbierać odpady komunalne. Do przetargu stanęło aż siedem firm, które dotychczas zajmowały się wywozem naszych śmieci.
Magistrat nie chce jednak, by za odbiór odpadów z całego miasta odpowiadała wyłącznie jedna firma. Mogłoby to prowadzić do nieprawidłowości. W związku z tym wprowadzono pewne zabezpieczenia.
– Białystok został podzielony na sześć stref, aby w każdej z nich nasze śmieci mogła odbierać inna firma. To na wypadek, gdyby za kilka lat nie okazało się, że poza jednym podmiotem nie ma już żadnej konkurencji i nie będzie w kim wybierać. Poza tym w takiej formule nie będzie zmowy cenowej.- mówi Adam Kamiński, przedstawiciel spółki "Lech", która zajmować się będzie wdrażaniem zarządzania odpadami.
Wiadomo, że do przetargu nie stanęła żadna ogólnopolska firma. Wszystkie siedem ofert złożyli dotychczasowi wykonawcy. Stref jest sześć, więc któreś przedsiębiorstwo odpadnie. Spółka „Lech” zarządzająca całym systemem odpadami chce, by całość kwestii przetargowych zamknęła się do 15 czerwca. Wszystko po to, żeby zwycięskie podmioty mogły wcześniej ustawić swoje pojemniki.
Tymczasem w Białymstoku ruszyła już akcja informacyjna o nowym systemie gospodarowania odpadami. Trwa zbieranie deklaracji, potrzebnych do ustalenia stawek. Do 31 maja muszą je złożyć wszyscy właściciele nieruchomości w mieście. Na razie wpłynęło około 800 deklaracji.
Teraz moja mama bedzie płacić 300 % więcej :(
tak czy siak wyjdzie ze bedziemy placic za duzo !!!!!!!!!!111
Tak, dla nas nie robi to żadnej różnicy...
Ja swoja deklarację juz wysłałem.Zobaczymy co z tego wyjdzie
Nic się nie zmieni poza cenami! Tak na prawdę zwykły szary mieszkaniec nawet nie zauważy że np zmienił się "odbiorca" śmieci.
Ciekawe czy ceny w przetargu są od m2???