
Ryszard „Skiba” Skibiński, był skazany na bluesa, co widać już w przestrzeni publicznej Białegostoku. Bo w zasadzie nierozerwalnie był związany z Białymstokiem. Po latach jego twórczość i wkład w białostocką kulturę muzyczną został uhonorowany muralem. Tym samym na szlaku białostockich murali jest o jeden więcej.
Białystok bluesem stoi, bo to w stolicy Podlasia odbywa się najstarszy festiwal bluesowy w Polsce – „Jesień z bluesem”. Ale zapewne nie byłoby to możliwe, gdyby nie zespół Kasa Chorych i jego lider – Ryszard „Skiba” Skibiński. Choć urodził się w Toruniu, to swoje dorosłe życie związał z Białymstokiem. To on wymyśli jeszcze w latach 70-tych ubiegłego wieku Jesień z Bluesem, która nieprzerwanie trwa dzięki Białostockiemu Ośrodkowi Kultury. I praktycznie każdego roku przy okazji festiwalu wspominany jest ten wirtuoz ustnej harmonijki – Ryszard „Skiba" Skibiński.
Od teraz postać „Skiby” zdobi jedną z elewacji budynków na ulicy Broniewskiego. Został tam uroczyście odsłonięty mural poświęcony muzykowi Kasy Chorych, zmarłemu w 1983 roku. Mieszkańcy bloku, na którym widnieje mural nie oponowali, kiedy pojawił się pomysł realizacji muralu „Skazany na bluesa”. Radny białostocki Paweł Myszkowski, mieszkający w sąsiednim bloku mówił, że zebranie podpisów mieszkańców było łatwe i przyjemne.
Samo malowidło to już inicjatywa fundacji Pro Anima oraz lokalnej telewizji, które chciały upamiętnić muzyka. Mieszkał dokładnie w tym bloku, na którym dziś znajduje się jego wizerunek. Mural odsłonięto w poniedziałek, a w uroczystości wzięła udział rodzina Skińskiego, przyjaciele a także licznie przybyli fani bluesa. W tym muzycy zespołów bluesowych, a także członkowie Kasy Chorych.
Ryszard „Skiba” Skibiński inspirował, kochał ludzi i zwierzęta. Występował i współpracował z różnymi muzykami, między innymi z Johnem Mayallem, Ryszardem Riedlem, Jarosławem Tioskowem, czy Andrzejem Kotarskim. Oprócz muralu na bloku przy ulicy Broniewskiego „Skiba” ma swoją tabliczkę w Alei Bluesa w Białymstoku, gdzie umieszczane są nazwiska osób, które swoje życie związały z tym gatunkiem muzycznym. Ponadto plac przed Białostockim Ośrodkiem Kultury, gdzie każdego roku odbywa się festiwal „Jesień z Bluesem”, nosi nazwę jego imienia. Jest tam również zamontowana poświęcona „Skibie” tablica pamiątkowa.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Fakty Białystok)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie