Phosphorescent, Theodore, My Brightest Diamond, Hymnalaya, Ewert and The Two Dragons, Pascal Pinon, Fismoll, Daniel Spaleniak, Lord&The Liar oraz Navi zagrają w dniach od 27 do 29 czerwca na Halfway Białystok Festiwal. Organizatorzy podkreślają, że to jeszcze nie koniec listy tegorocznych wykonawców.
Cudem, a raczej dobrym gestem i szczodrą kieszenią władz naszego miasta tegoroczna, już III edycja Festiwalu Halfway, odbędzie się w ostatnim tygodniu czerwca w amfiteatrze Opery i Filharmonii Podlaskiej. Kilka dni temu podczas godzinnej konferencji prasowej przedstawiano po kolei wszystkich artystów. Impreza ma kosztować 300 tys. złotych, które w całości pochodzą z budżetu Białegostoku. Jak udało nam się ustalić dyrekcja na razie nie zadeklarowała swojego wkładu, nawet w postaci 1 zł.
Jeszcze do 1 czerwca można nabyć karnety w cenie 140 zł, później będą droższe o 20 złotych, po 20 czerwca znów droższe o kolejne 20 zł. Bilety na poszczególne dni koncertowe to koszt 60/75/75, natomiast po 20 czerwca odpowiednio 75/90/90 zł. Nawet gdyby amfiteatr był wypełniony do ostatniego miejsca festiwal nie ma szans wyjść na zero, ponieważ koszty organizacji zapewne zamkną się w sumie około 350 tys. złotych, być może nawet i więcej. Mimo wszystko organizatorzy zapewniają, że jest sens organizowania tego typu eventów.
- Oferujemy coś bardzo wartościowego naszym zdaniem, coś co może stanowić markę dla miasta oraz powód do dumy dla publiczności, która słucha tego rodzaju muzyki. Wiemy, że jeśli chodzi o organizację w amfiteatrze Opery i Filharmonii Podlaskiej, nigdy nie będziemy rentowni, natomiast uważamy że warto inwestować w coś co buduje markę, reklamuje miasto i region. Wiemy już także, że jest to marka rozpoznawalna w kraju. Być może będzie rozpoznawalna także szerzej. Z tego punktu widzenia opłaca się inwestować w tego typu wydarzenia – powiedziała nam Ilona Karpiuk, koordynator festiwalu Halfway Białystok.
Nad line upem Artur Mrozowski, jak twierdzi, pracował przez 8 miesięcy codziennie przez kilkanaście godzin. Starał się dobrać wszystko w taki sposób, aby słuchacze i widzowie byli zadowoleni. Mówił, że od dawna myślał o tym, że Białystok to idealne miejsce do tego typu imprezy.
- Chodzi przede wszystkim o specyfikę miejsca. Białystok jest położony w połowie drogi. Tutaj jest dużo studentów, uczelni. A inna sprawa, że nie ma żadnego wydarzenia, które byłoby marką Białegostoku. Jest co prawda Original Source up2Date, który także zgromadził wokół siebie specyficznych odbiorców. My chcemy pokazać jeszcze coś innego – powiedział nam koordynator programowy Festiwalu Halfway Białystok, Artur Mrozowski.
Zanim jednak rozpoczną się koncerty i prawdziwe festiwalowe szaleństwo można poczuć przedsmak imprezy. W dniu 22 czerwca we współpracy ze Zmianą Klimatu odbędzie się koncert austriackiej formacji GIN GA. W ubiegłym roku, kiedy gościł jako jedna z gwiazd festiwalu w Białymstoku został przyjęty z niezwykłym entuzjazmem, bo brawami na stojąco i bisami.
Komentarze opinie