
Z początkiem października ruszył program "Aktywny Rodzic", który ma pomóc rodzicom godzić pracę z opieką nad dziećmi do lat trzech. Opiekunowie małych dzieci mogą składać wnioski o trzy nowe świadczenia.
Zainteresowanie programem "Aktywny Rodzic" jest duże. Pierwsze wnioski wpłynęły do ZUS 1 października chwilę po północy. W ciągu dwóch tygodni urząd otrzymał ponad 317 tys. formularzy, które dotyczą 322 tys. dzieci. W województwie podlaskim wpłynęło 10 tys. wniosków dotyczących 10,1 dzieci. Najwięcej wniosków o świadczenie aktywnie w żłobku - pięć tysięcy, drugi wybór to aktywnie w pracy - 2,8 tys., a na końcu aktywnie w domu - 2,1 tys. Szacuje się, że program "Aktywny Rodzic" w całym kraju obejmie ponad 570 tys. dzieci w wieku od pierwszego do trzeciego roku życia.
Gdy dziecko nie chodzi do przedszkola czy żłobka i nie jest pod opieką dziennego opiekuna, pracujący opiekunowie mogą ubiegać się o świadczenie aktywni rodzice w pracy. Jeśli dziecko uczęszcza do żłobka, to przysługuje na nie świadczenie aktywnie w żłobku, które zastępuje dotychczasowe tzw. żłobkowe. Kwota świadczenia wzrasta z 400 zł do 1 500 zł, a w przypadku dziecka z odpowiednim orzeczeniem o niepełnosprawności do 1 900 zł. Trzeci rodzaj wsparcia to świadczenie aktywnie w domu, które zastąpi rodzinny kapitał opiekuńczy i obejmie także pierwsze dziecko - informuje Katarzyna Krupicka, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS województwa podlaskiego.
O świadczenie mogą wystąpić tylko rodzice i opiekunowie, którzy są aktywni zawodowo, a ich dzieci są wieku od 12. do 35. miesiąca życia i nie chodzą do żłobka, przedszkola, klubu dziecięcego oraz nie są pod opieką dziennego opiekuna. Kwota wynosi 1 500 zł miesięcznie lub 1 900 zł, jeżeli maluch ma orzeczenie o niepełnosprawności z odpowiednimi wskazaniami.
Pojęcie aktywności zawodowej jest tu dość obszerne. To przede wszystkim każda praca, która wiąże się z odprowadzaniem składek na ubezpieczenia społeczne, czyli zatrudnienie na umowę o pracę, zlecenie czy prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Za aktywność zawodową uznaje się również pracę rolnika opłacającego składki w KRUS, służbę w formacjach mundurowych czy pobieranie stypendium doktoranckiego albo w trakcie zatrudnienia pobierania zasiłku macierzyńskiego bądź chorobowego.
Bardzo ważny jest przychód rodziców, od którego opłacane są składki na ubezpieczenia społeczne. Prawo do świadczenia aktywni rodzice w pracy uzyskają opiekunowie, których łączny przychód wynosi w miesiącu przynajmniej tyle, co wynagrodzenie minimalne (obecnie to 4 300 zł brutto). Dodatkowo, każdy z rodziców osobno musi mieć przychód w wysokości co najmniej połowy wynagrodzenia minimalnego.
Wyjątkiem są przedsiębiorcy na ulgach składkowych (ulga na start, składki preferencyjne, mały ZUS) - im wystarczy 30 proc. minimalnego wynagrodzenia. ZUS będzie sprawdzał wysokość przychodu w każdym miesiącu, na podstawie dokumentów rozliczeniowych od pracodawców.
To wsparcie zastępuje dotychczasowe dofinansowanie żłobkowe, które było wypłacane do 400 zł miesięcznie. Nowe świadczenie pokrywa koszty opłaty do 1 500 zł na miesiąc. W przypadku dziecka z odpowiednim orzeczeniem o niepełnosprawności kwota dofinansowania wynosi do 1 900 zł. Świadczenie nie pokrywa kosztów wyżywienia.
Aktywnie w żłobku można pobierać do końca roku szkolnego, w którym dziecko skończy trzy lata, a gdy niemożliwe lub utrudnione jest objęcie dziecka wychowaniem przedszkolnym - do końca roku szkolnego, w którym skończy cztery lata. Nie ma natomiast wieku początkowego, ważne tylko, by dziecko uczęszczało do placówki opieki.
Rodzice, którzy teraz posyłają dzieci do żłobków, mogą wystąpić o wsparcie do końca grudnia. Wtedy ZUS przyzna je z wyrównaniem od października. Nie warto jednak z tym zwlekać. Najlepiej wniosek o nowe świadczenie złożyć jeszcze w październiku, by szybciej uruchomić wypłatę wyższego dofinansowania.
Przysługuje na każde dziecko w rodzinie, w wieku od 12. do 35. miesiąca życia. Zastępuje dotychczasowy rodzinny kapitał opiekuńczy (RKO). Wynosi po 500 zł miesięcznie. Łączna kwota do wykorzystania na jedno dziecko to 12 tys. złotych - w ten limit wlicza się zarówno aktywnie w domu, jak i pobrane dotychczas RKO. Opiekun, który ma przyznane RKO, może je dalej pobierać albo zamienić na inne świadczenie z programu "Aktywny Rodzic".
W danym miesiącu na dziecko można pobierać tylko jeden rodzaj świadczenia: aktywni rodzice w pracy, aktywnie w żłobku, aktywnie w domu, dofinansowanie żłobkowe albo rodzinny kapitał opiekuńczy. Można jednak zastąpić jeden rodzaj wsparcia drugim, na przykład gdy zmieni się sytuacja zawodowa wnioskodawcy.
Wnioski składać można wyłącznie elektroniczne przez Platformę Usług Elektronicznych ZUS/eZUS, aplikację mobilną mZUS, portal Emp@tia lub bankowość elektroniczną. Szczegóły swoich wniosków będzie można sprawdzić w PUE ZUS oraz w aplikacji mZUS.
ZUS planuje pierwsze wypłaty na przełomie listopada i grudnia. Termin wynika z tego, że weryfikacja danych rodziców nastąpi między innymi na podstawie dokumentów rozliczeniowych od ich pracodawców. A dokumenty za październik pracodawcy przekazują do 20 listopada.
Świadczenia aktywni rodzice w pracy i aktywnie w domu ZUS będzie wypłacał na rachunki uprawnionych rodziców. Inaczej jest z aktywnie w żłobku. Tu wypłaty trafią na konta podmiotów prowadzących placówki opieki, a one rozliczą się z rodzicami. To mechanizm znany opiekunom dzieci z dotychczasowego dofinansowania żłobkowego.
(PW/ Foto: pixabay.com/ nursery)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie