Reklama

Strażnicy graniczni pomagają nielegalnym migrantom, jeśli zagrożone jest ich zdrowie lub życie. Wystarczy nie ukrywać ich przed nimi

04/04/2023 10:35

Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Białowieży po raz kolejny pomogli cudzoziemcom, którzy utknęli na bagnach. Somalijczyk i Syryjka wcześniej nielegalnie przekroczyli polsko-białoruską granicę. Polskie służby zawsze niosą pomoc potrzebującym cudzoziemcom. Wystarczy ich nie ukrywać i za każdym razem powiadamiać o miejscu przebywania migrantów.

Kilka dni temu, około godziny drugiej w nocy funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Białowieży otrzymali informację od dyżurnego numeru alarmowego o dwóch osobach, które utknęły na bagnach. Po przybyciu we wskazane miejsce funkcjonariusze Straży Granicznej zastali karetkę pogotowia oraz trzy kobiety. Chwilę później na miejsce dojechali wezwani przez kobiety strażacy z PSP z Hajnówki i OSP z Białowieży.

Minionej nocy #funkcjonariuszeSG uratowali ob. Syrii i ob. Somalii, którzy nielegalnie przekroczyli gr. z Białorusi do Polski a następnie utknęli na bagnach. Przy cudzoziemcach były kobiety (ob. Polski) powiedziały, że akurat spacerowały w tym terenie. Sygnał o potrzebie pomocy wpłynął o godz.2 w nocy” – czytamy na twitterowym profilu Straży Granicznej.

- Do osób potrzebujących pomocy trzeba było przemieszczać się przez bardzo trudny, bagnisty teren. Udało się to po około 45 minutach. Na miejscu razem z cudzoziemcami przebywały dwie kobiety - obywatelki Polski. Kobiety tłumacząc w jaki sposób w nocy dotarły do cudzoziemców oświadczyły, że wybrały się na spacer. Zauważyły w lesie światła latarek i postanowiły to sprawdzić. Na bagnach znalazły cudzoziemców potrzebujących pomocy medycznej. O pomoc w wezwaniu służb ratunkowych poprosiły kobiety, które czekały w miejscu gdzie patrol Straży Granicznej zastał karetkę – przekazała Straż Graniczna na swojej stronie internetowej.

Jak widać, tłumaczenie kobiet o spacerowaniu po nocy w ciemnym lesie, w ich mniemaniu miało sens. Jednak dla każdego myślącego człowieka, sensu nie ma. A jedyne, co nasuwa się na myśl to, że zwyczajnie mogły one pomagać nielegalnym migrantom w przedostaniu się na Zachód Europy. To pewnie będzie szczegółowo jeszcze wyjaśniane. Ale tu trzeba wiedzieć przede wszystkim, że strażnicy graniczni pomagają nielegalnym migrantom.

Niemniej, ostatecznie strażacy na noszach wynieśli obywatelkę Syrii, z kolei obywatel Somalii był w stanie poruszać się samodzielnie. Syryjkę do szpitala zabrała karetka pogotowia, a Somalijczyka do szpitala służbowym samochodem zawieźli funkcjonariusze Straży Granicznej. Życiu i zdrowiu cudzoziemcom nic nie zagraża.

Wszyscy cudzoziemcy - nielegalni imigranci z Białorusi, do których dotarli #funkcjonariuszeSG otrzymali pomoc i żyją. Tragicznie zakończyły się losy tych, którzy ukrywali się lub próbowano ich ukrywać przed SG. Funkcjonariusze SG podczas 17 akcji ratowniczych uratowali 63 migrantów z Białorusi” – przekazała Straż Graniczna na swoim profilu na Twitterze.

Od początku trwania kryzysu funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej brali udział w 16 akcjach ratunkowych. W sumie pomocy udzielono 61 cudzoziemcom. Jest to już kolejna sytuacja, kiedy funkcjonariusze Straży Granicznej wspólnie z innymi służbami, z narażeniem zdrowia, a nawet i życia ratują osoby, które w nielegalny sposób przedostały się na terytorium Polski.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do