
Polskie prawo nie przewidziało szczegółowych przepisów w przypadku oderwania części gminy, aby stworzyć z niej nową. To dlatego władze Supraśla i urzędnicy mają wciąż pełne ręce roboty. Muszą poruszać się po omacku, bo prawnicy często sami nie wiedzą, jak należy działać, jak postąpić. Tymczasem Trybunał Konstytucyjny przyjął do rozpoznania skargę na rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie utworzenia nowej gminy Grabówka.
Za chwilę minie miesiąc od momentu, kiedy od Supraśla oderwanych zostało pięć wsi, które tworzą teraz nową gminę Grabówka. Jak już informowaliśmy na naszych łamach, nowa gmina początków nie miała łatwych. Na przykład nauczyciele nie otrzymali wynagrodzeń w ustawowym terminie. Mieszkańcy nowej gminy przez kilka dni nie mogli również zarejestrować swoich pojazdów, bo Centralna Ewidencja Pojazdów nie widziała takiej gminy jak Grabówka.
Ale także i Supraśl ma swoje problemy. Bo na przykład nie ma przepisów regulujących sytuację, w której część gminy zostaje oderwana, by stworzyć z oderwanej części nową. Nie wiadomo było zupełnie jak podzielić pozostałe do spłaty kredyty i pożyczki zaciągnięte przez Supraśl na inwestycje w obecnej gminie Grabówka. Jak wyliczyć koszty i pozostałe do spłaty zobowiązanie, ale przede wszystkim nie wiadomo kto ma rozliczyć przyznane na ten cel dotacje?
To tylko część problemów, z jakimi obecnie mierzą się władze Supraśla oraz urzędnicy, ponieważ wciąż istnieją kłopoty z ustaleniem planów zagospodarowania przestrzennego, które były do tej pory wspólne, ale od 1 stycznia 2025 roku już nie są. Jak rozliczyć usługi komunalne i kto oraz za co, do kiedy ma płacić. Wszystko zależy od dobrej lub złej woli pełnomocnika gminy Grabówka, ale także od tego, jak będą zachowywać się włodarze Supraśla. Nic z takich rzeczy nie jest uregulowane w polskim prawie i wszyscy muszą poruszać się po omacku. Na dodatek okazuje się, że w ministerstwie także na próżno szukać pomocy.
Przed Supraślem jeszcze przyjęcie budżetu na przyszły rok. Burmistrz przygotował ten budżet, zgodnie z tym, jak nakazuje prawo. Ale w zanim budżet gminy został przyjęty, została rozwiązana rada gminy, a jej miejsce został powołany jednoosobowo komisarz, który pełni funkcję całej rady gminy. I dziś może być tak, że nie przyjmie on budżetu, bo coś może mu się nie spodobać. Tym bardziej, że komisarzem został były burmistrz Supraśla, który przegrał w demokratycznych wyborach z obecnym burmistrzem.
Jakie jeszcze są problemy i jak można je pokonać mówi nam Sekretarz Gminy Supraśl – Mariusz Żukowski, z którym rozmawialiśmy jeszcze tuż przed weekendem. Warto jednak dodać, że poruszyliśmy tylko kilka tematów, a więcej niewiadomych jest niemal na każdym kroku. Wygląda jednak na to, że obecnie rządzący w Polsce, jak i w województwie zrobili coś, ale nie przewidzieli kompletnie konsekwencji swoich decyzji.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Fakty Białystok)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie