Nieskuteczne poinformowanie rodziców o braku płatności za obiady szkolne stało się przyczyną wyproszenia dzieci z kolejki po obiad. Teraz szkoła musi zmienić procedury kontaktu z rodzicami.
Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 1 w Białymstoku przesłała swoje wyjaśnienia do Kuratorium Oświaty w Białymstoku w sprawie, o której pisaliśmy kilka dni temu.
Część uczniów, których rodzice spóźnili się z opłatami za obiady szkolne, została skierowana po darmową zupę na oczach pozostałych dzieci. W środowisku pedagogicznym zawrzało, ponieważ mogło dojść do publicznego upokorzenia.
Kurator przyjął wyjaśnienia Dyrekcji i uznał, że wyciąganie konsekwencji personalnych nie jest zasadne. Pracownicy szkoły co prawda popełnili błędy, ale zalecono im zmianę procedur informowania rodziców o terminach płatności za szkolne obiady. Także rada rodziców uznała, że nie doszło do rażących zachowań, a zajścia w szkolnej stołówce nie miały drastycznego przebiegu.
To jest nie do pojęcia jak dzieci musiały być upokorzone i jak się czuły...
Aaaaaaa, aż mnie nosi. Kurde jak ludzie nie widzą właśnej głoupty !
No to nie wszystko jest ok :)
A dyrektorka mówiła, ze wszystko jest ok!