Tak potrafią tylko Japończycy

Gdybyśmy tylko mieli tak zdolnych inżynierów i fachowców, to raczej nie trzeba by było czekać ponad rok, aby znów dało się dojechać pociągiem do Warszawy. W Tokio w niecałe cztery godziny pracownicy potrafili przenieść linię torowiska naziemnego do podziemia.

Japończycy słyną z precyzji i dobrego produktu. Ale to, czego dokonali w Tokio zadziwia, a wręcz szokuje. Pod czujnym okiem inżynierów 1200 pracowników potrafiło w niespełna cztery godziny przenieść całą linię torowiska z naziemnego do podziemia. Perony na stacji Shibuya zostały przeniesione z 2 na 5 piętro piwniczne. Zakończyło to 85 lat funkcjonowania tej Toyoko Line nad ziemią. Cała operacja zajęła dokładnie 3h 25m. Była wyliczona niemal z chirurgiczną precyzją. Chodziło o to, aby tuż po przeniesieniu, torowisko służyło pasażerom.

Gdyby w Polsce zaplanować podobną operację, prawdopodobnie moglibyśmy jeździć do Warszawy już po dwóch miesiącach. Być może wcale nie kosztowałaby to więcej niż zaplanowano. Ale skoro najlepsi fachowcy stąd powyjeżdżali, zaś w przetargu na wykonanie robót liczy się wyłącznie cena i bardzo często znajomości, to przez najbliższy rok trzeba będzie kombinować z dojazdami do stolicy.

Poniżej zamieszczamy film z tej niebywałej akcji japońskich robotników. Sami zobaczcie, ile jeszcze przed nami do nadrobienia. Tymczasem ciągle jest brak pomysłów na zatrzymanie tu najlepszych fachowców.



(Cezarion/ Foto: Youtube)