Reklama

TVN na razie nie wyraża zgody na przeproszenie mieszkańców Białegostoku

29/03/2018 15:42

Stacja TVN, która wyemitowała w styczniu tego roku skandaliczny materiał na temat Białegostoku i jego mieszkańców, ma jeszcze szansę przeprosić za naruszenia dobrego imienia zarówno Miasta Białystok, jak mieszkańców. Otrzymała już pismo przedprocesowe, więc jeśli nie zdecyduje się na przeprosiny i sprostowanie, sprawa trafi do sądu.

Informowaliśmy już na naszych łamach, że skandaliczny materiał wyemitowany w styczniu tego roku w programie „Czarno na Białym” na antenie stacji telewizyjnej TVN, został jednoznacznie źle oceniony – zarówno przez prezydenta Białegostoku, jak i Radę Miasta. Bardzo źle przyjęła go także zdecydowana większość białostoczan, która poczuła się urażona przedstawionym i zmanipulowanym obrazem oraz wypowiedziami osób, które nie mieszkają w Białymstoku.

Bardzo szybko po publikacji, bo już następnego dnia, prezydent Białegostoku wystąpił do stacji z wnioskiem o sprostowanie materiału, zażądał również usunięcia skutków naruszania dobrego imienia Miasta Białystok i jego mieszkańców. Zarząd telewizji TVN odmówił wykonania tego żądania. Z tego względu prezydent zapowiedział, że stacja w takim razie odpowie przed sądem za to, czego dopuściła się w publikacji filmowej. Rada Miasta także przyjęła stanowisko w tej sprawie, zobowiązując prezydenta do stosownych kroków prawnych w stosunku do TVN.

- Od początku mówiłem, że będę walczył o dobre imię miasta, niezależnie od tego, kto występuje przeciwko temu dobremu imieniu. Tak jak już mówiłem, kilkukrotnie dawałem wyraz niezadowoleniu w mediach społecznościowych na temat tego programu – mówił do radnych ma marcowej sesji Rady Miasta Tadeusz Truskolaski. – Dlatego poszło pismo przesądowe, bo taka jest procedura, z wezwaniem o zaprzestanie naruszania dobrego wizerunku naszego miasta. Teraz czekamy na odpowiedź. Jeżeli ta odpowiedź będzie pozytywna, to oczywiście zareagujemy. Jeśli będzie negatywna, to dalszym krokiem będzie skierowanie sprawy na drogę sądową – dodał.

- Ja bym bardzo prosił, aby nam pan to przesądowe wezwanie pokazał, abyśmy się mogli z nim zapoznać. My, w swoim stanowisku, jasno prosiliśmy o podjęcie odpowiednich kroków, więc chcemy wiedzieć, co i jak jest w tej sprawie robione – zwrócił się do prezydenta radny Henryk Dębowski, szefujący klubowi Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta.

Radni mają otrzymać jeszcze dziś do wiadomości pismo, jakie przesłano z urzędu miejskiego do stacji TVN. Jeśli nadal będzie ona odmawiała przeproszenia za skandaliczny materiał, który został wyemitowany ponad dwa miesiące temu, odpowie przed sądem. W tej sprawie, w obronie Miasta Białystok i jego mieszkańców, jak nigdy – zarówno prezydent Białegostoku, jak i Rada Miasta – mówią jednym głosem.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do