Tygodnie mijają, a bałagan wciąż trwa

Tygodnie, miesiące, a niebawem będą nawet lata mijały odkąd nie można uporządkować śmietników i systemu odbioru odpadów. Mieszkańcy wciąż przesyłają zdjęcia śmietników, przepełnionych kubłów, z czym służby odpowiedzialne za wywóz nieczystości nie są w stanie poradzić.

Miało być lepiej, ale nie jest. Dostawienie kolejnych pojemników do segregacji odpadów nie spowodowało, że mieszkańcy mają ułatwione zadanie. Wręcz odwrotnie. Odkąd kubłów pojawiło się więcej, więcej jest również śmieci, które walają się obok, bo do kubłów się nie mieszczą. I wciąż nie ma sposobu, a przynajmniej nikt o takim sposobie nie mówi, aby ten problem udało się rozwiązać.

Takie obrazki, jak widać na zamieszczonych w fotogalerii zdjęciach, nasza redakcja i podejrzewamy, że nie tylko nasza, otrzymuje od bardzo dawna. Zresztą, nawet gdyby ich nie otrzymywała, nie trudno zauważyć, kiedy człowiek porusza się po mieście, że przepełnione kubły z odpadami, to problem i wcale nie wyimaginowany, a realny. Najgorzej jest w weekendy, kiedy nie ma komu odbierać śmieci. Skoro nie mieszczą się do pojemników, lądują pod nimi. A później to już tradycyjnie – są rozciągane przez zwierzęta oraz bezdomnych, którzy przeszukują zawartość.

- Tak wyglądała ul Suraska i Malmeda w dn 16.07.17 i jedno zdjęcie z ul Ryskiej. Prosimy coś zrobić w tej śmierdzącej sprawie – napisał do nas czytelnik.

- Centrum miasta tonie w śmieciach!!!!!!!!! Białystok ul Białówny w dn. 15.05.17, prosimy o pilną interwencję – otrzymaliśmy maila od innego czytelnika również w maju ubiegłego roku.

Jak widać, nic się w tej sprawie nie poprawiło od tamtego czasu i na dodatek po kilka razy w tygodniu spływają kolejne zdjęcia śmietników, kubłów i bałaganu z różnych części miasta. Bo problem z odbieraniem odpadów i braku miejsca w pojemnikach nie dotyczy tylko ścisłego centrum stolicy Podlasia. Jest widoczny na każdym osiedlu mieszkaniowym z zabudową wielorodzinną.

Naszym czytelnikom, ale i mieszkańcom Białegostoku przypominamy po raz kolejny, aby nieprawidłowości w funkcjonowaniu gospodarki śmieciowej, w tym odbieraniu odpadów, zgłaszać miejskiej spółce „Lech”. Przy czym ważne jest, aby pojawiły się szczegółowe informacje o tym, gdzie występują te nieprawidłowości. Od października tego roku jest nowy podział na sektory, który wygląda następująco:

sektor 1 – MPO Sp. z o.o.

sektor 2 – KOMA Sp. z o.o.

sektor 3 – MPO Sp. z o.o.

sektor 4 – MPO Sp. z o.o.

sektor 5 – PUK Hajnówka Sp. z o.o.

sektor 6 – Usługi Komunalne "Błysk".

Jak to wygląda w kontekście poszczególnych dzielnic i firm, które powinny panować nad sytuacją śmieciową można sprawdzić na stronie internetowej: www.odpady.bialystok.pl. Tam również znajduje się informacja o tym, gdzie i jak należy zgłaszać nieprawidłowości.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: nadesłane przez czytelnika)