Reklama

Tymczasem na wojnie na Ukrainie… Wojska rosyjskie ostrzelały swoje własne pojazdy bojowe

14/05/2022 10:36

Tym razem nie był to tak zwany ruskij bardak, tylko celowe działanie wojsk rosyjskich. Ich morale szura w zasadzie po dnie, czego efektem miało być między innymi ostrzelanie swoich własnych pojazdów bojowych. W ten sposób bowiem żołdacy Putina wykluczyli się z walk wojennych przeciwko żołnierzom Ukrainy. Przynajmniej na jakiś czas.

Dość zaskakująco zabrzmiały doniesienia mieszkańców w Połohach, miejscowości w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy. Poinformowali oni bowiem, że rosyjskie wojska ostrzelały około 20 swoich własnych pojazdów bojowych. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że pojazdy w związku z tym zostały wykluczone z walk przeciwko żołnierzom ukraińskim, nie wyjechały więc na front, a sami Rosjanie w ten sposób uniknęli starcia z Ukraińcami na polu bitwy.

Sprawa ma jednak drugie dno. Bo nie byłoby to w stylu Rosjan, aby tak sobie zniszczyć własny sprzęt, poddać się Ukraińcom i zakończyć sprawę. Za swój własny atak na swoje pojazdy oskarżyli siły ukraińskie. Tymczasem administracja obwodu zaporoskiego przekazała, że Rosjanom przydarzyło się jednak zaatakowanie swoich własnych sił przez pomyłkę.

Dowództwo jednego z zaporoskich batalionów przekazało doniesienia, że Rosjanie ostrzelali swoje stanowiska z systemów artylerii rakietowej Sołncepiok i tym samym faktycznie wypalili okupantów z ukraińskiej ziemi" – przekazała w poniedziałek, 9 maja, administracja obwodu zaporoskiego.

Takie sytuacje mają być spowodowane bardzo niskim morale żołnierzy rosyjskich. Nie chcą walczyć, a w swoje szeregi wcielają często mieszkańców tak zwanych „wyzwolonych” przez nich obwodów. Na front ludzie łapani są po prostu na ulicach. W obwodzie Ługańskim i Donieckim jeżdżą ciężarówki, które zapełniają się mężczyznami w sile wieku. Choć często nie są to osoby, które mają pojęcie o walce, nie mają też obycia z bronią, to szybko są oni przebierani w mundury rosyjskie i wysyłani do walk z przeszkolonymi żołnierzami ukraińskimi. Jaka jest przydatność takiego przymusowego żołnierza dla Rosji? Analitycy twierdzą, że można ją przeliczyć na maksymalnie do 5 minut od momentu spotkania z ukraińskim żołnierzem.

Morale okupantów jest bardzo niskie. Wrogowie notorycznie nadużywają alkoholu i dezerterują z pola walki. Rosyjskie pododdziały mają świadomość, że ich ataki na ukraińskie pozycje w okolicach Hulajpola nie przynoszą efektów” – przekazały władze obwodu zaporoskiego.

Niemniej, spodziewane są prowokacje ze strony rosyjskiej. Administracja i ukraińscy żołnierze kilku obwodów na południowej i wschodniej Ukrainie apelują do mieszkańców, aby byli czujni. Spodziewane są bowiem ataki i napaści na cywili przez Rosjan poprzebieranych w mundury ukraińskie. Z tego powodu już wcześniej na terytorium całej Ukrainy ogłoszono zakaz organizowania jakichkolwiek wydarzeń o charakterze masowym.

(Cezarion/ Foto: Flickr.com/ Just Click's With A Camera)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do