Tysiące mandatów wystawionych pieszym na Podlasiu. Większości wypadków winni są kierowcy

Piesi są najmniej chronionymi uczestnikami ruchu drogowego. Właściwie to nie są chronieni w żaden sposób - w zderzeniu z samochodem nie mają praktycznie żadnych szans na wyjście cało. A bilans wypadków z ich udziałem w tym roku w województwie podlaskim jest tragiczny.

Od początku roku do końca sierpnia 2015 w naszym regionie policja zanotowała 92 wypadki drogowe z udziałem pieszych. Z kolei tylko na terenie działania KMP Białystok było ich 45.

Najczęściej wina leżała po stronie kierowców. Tak było w przypadku 60 zdarzeń. Tylko przy 27 wypadkach ich sprawcami okazywali się piesi. Na terenie województwa podlaskiego od 1 stycznia do 31 sierpnia tego roku zginęło 12 osób, a 87 zostało rannych. Jeśli chodzi o rejon KMP Białystok, to w tym okresie efekt wypadków z udziałem pieszych wygląda następująco: pięciu zabitych, 42 rannych.

- Najczęstsze przyczyny wypadków z udziałem pieszych to chodzenie nieprawidłową stroną drogi poza terenem zabudowanym, nieostrożne wchodzenie na jezdnię przed jadący pojazd czy też zza stojącego pojazdu - mówi asp. sztab. Aneta Łukowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

W tym roku, do końca wakacji, podlaska policja wystawiła już pieszym 6 683 mandaty karne. Wykroczeń związanych z przechodzeniem przez jezdnię w miejscu niedozwolonym odnotowano 9 282, a przypadków nie stosowania się do sygnalizacji świetlnej - 1 121.

Warto przy tym pamiętać, że za nie stosowanie się do sygnalizacji świetlnej grozi mandat 100 zł, przechodzenie przez jezdnię w miejscu ograniczającym widoczność, zza przeszkody, na łuku - 50 zł, przebieganie przez jezdnię - 50 zł.

Mandatami karze również straż miejska, choć kończy się i na pouczeniach. Rzecznik tej instytucji w Białymstoku Jacek Pietraszewski podaje, iż wykroczeń za przechodzenie przez jezdnię pomimo, że pali się czerwone światło, straż zanotowała 201, z czego 74 osoby zostały pouczone, 114 ukarano mandatami karnymi i skierowano 13 wniosków do sądu o ukaranie.

- Wykroczeń polegających na przechodzeniu pieszego przez jezdnię poza przejściem odnotowaliśmy 208, z czego pouczyliśmy 98 osób, 106 ukaraliśmy mandatami karnymi oraz sporządziliśmy trzy wnioski do sądu - dodaje Pietraszewski.

Z danych Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wynika, że w Polsce prawie jedną trzecią ofiar śmiertelnych stanowią piesi. Choć odnotowuje się poprawę bezpieczeństwa na drogach, to jednak w dalszym ciągu Polska posiada znacznie wyższy wskaźnik poziomu zagrożenia niż w innych krajach Unii Europejskiej. W całym kraju w 2014 roku odnotowano aż 8 940 potrąceń pieszych, w których 1 104 z nich straciło życie, a rannych zostało 8 339. Podobnie jak na Podlasiu - najczęściej sprawcami wypadków z udziałem pieszych byli kierowcy.

Należy wiedzieć, że pieszy, który znajduje się na przejściu, ma bezwzględne prawo pierwszeństwa. Na pieszych należy szczególnie uważać podczas wykonywania manewru skrętu w drogę poprzeczną.

- Równie ważne jest, aby nie wyprzedzać na przejściach oraz bezpośrednio przed nimi – podkreśla Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Jego zdaniem nieuwaga i brawura kierowców przeważnie wynika z pośpiechu. Często jadą dużo szybciej niż pozwalają na to przepisy i nie dostosowują prędkości do warunków panujących na drodze. Innymi przyczynami wypadków z winy kierujących są nieprawidłowe zachowanie wobec pieszego, nieprawidłowe przejeżdżanie przez przejście dla pieszych oraz nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu.

(Piotr Walczak / Foto: BI-Foto)