U nas jedzą jabłka, na Ukrainie wieszają stringi

Każdy kraj ma swój własny protest. W Polsce na złość Rosjanom mamy jeść jabłka. Na Ukrainie kobiety wieszają majtki wokół rosyjskiego banku. Też w proteście wobec polityki Rosji.

Prawie pół roku temu pisaliśmy już o tym, że Unia Celna nakazuje zaprzestania produkcji i sprzedaży koronowych majtek. Komisja sprawdziła, zbadała i doszła do wniosku, że koronkowe majtki nie spełniają norm higieniczno – sanitarnych, bo nie wchłaniają płynów biologicznych tak, jak bielizna wykonana z innych materiałów. Do czerwca w państwach należących do Unii Celnej, czyli w Rosji, Kazachstanie i Białorusi musiały zniknąć z produkcji i sprzedaży wszystkie koronkowe majtki. To oznacza, że nie można tam również wwozić tego rodzaju towarów. W Kazachstanie doszło nawet do protestów ulicznych z powodu majtek.

Teraz protestują także kobiety na Ukrainie. Konkretnie we Lwowie z różnego rodzaju majtek i staników utworzyły długi łańcuch, którym oplotły oddział rosyjskiego banku Sbierbank. Wszystko dlatego, że zgodnie z wymogami Unii Celnej majtki syntetyczne do Rosji trafić nie mogą. Długi łańcuch majtek, którym „ozdobiony” został rosyjski bank zyskał jeszcze inne elementy dekoracji. Pomiędzy majtkami, do szyb przyklejono również symbole nazistowskie.

(M. Siewak/ Foto: zrzut ekranu RT Ruptly)