Upał może być znośniejszy

Po nieco chłodniejszym poniedziałku pora na prawdziwe upały w naszym mieście. Znów temperatury mają sięgnąć 30 kresek, a nawet więcej. W klimatyzowanych biurach jakoś da się przeżyć, jednak w domach bez klimatyzacji jest znacznie trudniej. Ale i na to są sposoby.

Zwłaszcza w nocy, kiedy ściany i dach bloku nagrzeją się od gorącego słońca, często prawie nie ma jak oddychać. Jeśli wieczór jest bezwietrzny wiercić się w pościeli można godzinami. Warto wówczas sobie pomóc kilkoma prostymi zabiegami. Upał nieco zelżeje, a spać na pewno będzie przyjemniej. Najważniejsze, aby wyłączyć niepotrzebne urządzenia elektryczne. Telewizor, komputer, mikrofalówka czy nawet zwykła żarówka generują dodatkowe ciepło. Jeśli całkowicie wyłączymy zasilanie z pewnością będzie nieco lżej.

Warto przed snem wziąć sobie kąpiel lub prysznic w letniej wodzie. Ciało nieco się ochłodzi, więc trzeba szybko się położyć, aby nie zdążyło ponownie nabrać ciepła. Przedtem jednak warto odsłonić okna i wpuścić do mieszkania jak najwięcej powietrza. Rano koniecznie należy zasłonić okna roletami lub zasłonami, które blokują lub odbijają promienie słoneczne. Najlepiej jeśli są w kolorach jasnych. Dobrze jest także w ciągu dnia na trochę uruchamiać wiatraki, by rozganiały ciepłe powietrze.

Jeśli upał jest na tyle dokuczliwy, że nie da się absolutnie zasnąć, zostaje jeszcze jeden sposób. Na kilkanaście minut zarzucić sobie na ramiona ręcznik zmoczony zimną wodą. Odczujemy wówczas miłą ulgę, która z pewnością pomoże zasnąć w szybkim czasie.

(ASM)