Urlop rodzicielski - matka z dzieckiem, ojciec w pracy

Tak w zdecydowanej większości przypadków wygląda podział obowiązków między rodzicami. Dane wskazują, że mężczyźni zamiast opieki nad dziećmi zdecydowanie wybierają pracę. To na kobietach spoczywa całodzienne zajmowanie się pociechami. Mimo że zatrudnieni ojcowie także mogą korzystać z urlopów rodzicielskich. Powodów da się znaleźć na pewno kilka: nierzadko wyższe zarobki mężczyzn, niechęć wielu z nich do samodzielnego nadzoru nad potomkiem, ale i przyzwyczajenie matek do opiekowania się dzieckiem od momentu porodu, a zatem i chęć spędzenia z nim jak najdłuższego czasu przed powrotem do pracy zawodowej.

Przysługujący urlop ojcowski, który trwa dwa tygodnie, jest bardzo rozpowszechniony, natomiast możliwość skorzystania z części urlopu macierzyńskiego, a raczej w przypadku panów - tacierzyńskiego czy też rodzicielskiego - nie jest już tak często stosowane. Przypomnijmy, że 52 tygodnie wolnego od pracy przysługuje każdej mamie, która podlega ubezpieczeniu. Gdy urodzi się dziecko, to właśnie ten rok może przeznaczyć na opiekę nad niemowlęciem. Przepisy jednak dopuszczają możliwość, by część zasiłku macierzyńskiego wykorzystał tata dziecka, a w przypadku urlopu rodzicielskiego - nawet całość.

Jak wyjaśnia Katarzyna Krupicka z białostockiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, matce przysługuje zasiłek macierzyński na okres 20 tygodni w przypadku urodzenia jednego dziecka. Po upływie 14 tygodni kobieta ma prawo z niego zrezygnować, by powrócić do aktywności zawodowej. Pozostałą część może wykorzystać ubezpieczony ojciec dziecka przy zachowaniu ciągłość świadczenia.

W Białymstoku, w 2017 roku z tzw. urlopu tacierzyńskiego skorzystało zaledwie 348 mężczyzn. To tylko 3,24 proc. w stosunku do liczby kobiet, które w tym samym czasie skorzystały z 10 734 wypłaconych świadczeń.

Pierwsza możliwość to wykorzystanie urlopu rodzicielskiego przez jednego z rodziców. Inny sposób to równoczesne wykorzystanie go przez obojga rodziców - po 16 tygodni, czyli łącznie cały jego wymiar wyniesie 32 tygodnie. Jeszcze inna metoda, to wykorzystywanie go na zmianę - rodzice dzielą się wtedy 32 tygodniami, maksymalnie w czterech częściach, które stanowią wielokrotność tygodnia (każda z części powinna przypadać po poprzedniej). W innym terminie może być udzielone 16 tygodni tego urlopu, nawet do końca roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy szósty rok życia.

Ubezpieczonemu tacie przysługuje także urlop ojcowski w wymiarze maksymalnie dwóch tygodni. Należy go wykorzystać w całości lub w dwóch tygodniowych częściach - nie dłużej jednak niż do ukończenia przez dziecko 24 miesięcy życia. Z tej formy zaopiekowania się dzieckiem skorzystało 4  347 Podlasian.

(P. Walczak / Foto: pixabay.com)