
W drugiej połowie lipca Białystok stanie się miejscem, które wymagać będzie dopingu, ale przede wszystkim obecności publiczności. Na placu pod Teatrem Dramatycznym stanie scena, na której pojawi się aż 20 zespołów. Wszyscy muzycy, którzy się na niej pojawią będą starali się dokonać jednego – pobicia rekordu Guinnessa w graniu bluesa non stop przez 29 godzin!
Białystok ma wieloletnie tradycje bluesowe. Tu mamy w końcu Aleję Bluesa, mnóstwo zespołów grających ten gatunek muzyczny, ale nade wszystko mamy najstarszy w Polsce festiwal bluesowy. Jak tak dalej pójdzie, dojdzie jeszcze jedna tradycja. Mianowicie – ustanawianie rekordu Guinnessa i jego pobijanie rok po roku. Bo tak się składa, że w ubiegłym roku w Białymstoku ustanowiony został rekord Guinnessa w graniu bluesa non stop. Wówczas w Pubie Sześcian muzycy grali bez przerwy aż przez 28 godzin.
W tym roku rekord ten ma zostać pobity o jedną godzinę i z pubu impreza przeniesie się w plener. Dwadzieścia zespołów na scenie pod Teatrem Dramatycznym ma grać łącznie przez 29 godzin bez chwili wytchnienia i to w warunkach koncertowych. Zapowiada się morderczy, ale przede wszystkim muzyczny maraton, którego nie powinni przegapić fani tego gatunku muzycznego. Potrzebni też będą białostoczanie, którzy będą dopingować muzyków, aby nie opadli z sił. Choć patrząc na to, że muzycy będą się zmieniać, to być może warto przede wszystkim dopingować ekipę techniczną, która będzie obsługiwała bicie rekordu Guinnessa.
- Na pewno każdy kto lubi bluesa, blues rocka i trochę rocka, znajdzie coś dla siebie. Jeśli chodzi o tych, którzy wsparli nas najbardziej przy organizacji tej imprezy, ogromne podziękowania należą się marszałkowi województwa podlaskiego, panu Arturowi Kosickiemu. Tak naprawdę rozmowa była bardzo krótka, reakcja konkretna i szybka. I bez marszałka zorganizowanie drugiej edycji maratonu bluesowego byłoby po prostu niemożliwe – przekazał Marek Gąsiorowski, dziennikarz Radia Białystok oraz jeden z artystów, który wystąpi w tym maratonie z zespołem Gęsia Skórka.
- Mamy też patronat prezydenta Białegostoku – dodawał Tomasz Zielik, właściciel Pubu Sześcian. – Przy otwartej formule, na tę imprezę trafią – ja to tak w cudzysłowie powiem – ciocia Krysia i wujek Stefan. I dzięki temu pokażemy, że ten blues jest też muzyką fajną i przy której można świetnie się bawić. Tak, że chcemy, aby na tej imprezie ludzie z naszego miasta i nie tylko poczuli tego bluesa – dodał.
Podlaski Maraton Bluesowy, czyli próba pobicia rekordu Guinnessa, rozpocznie się w piątek, 19 lipca i potrwa aż do niedzieli, 21 lipca. Wstęp na imprezę jest bezpłatny. Poniżej podajemy pełną listę wykonawców, wraz z dokładnym czasem poszczególnych występów.
PIĄTEK
19:15 - 20:45 - Kasa Chorych
20:45- 22:00 - Kasyno
22:00 - 23:15 - Cross B Band (Texas blues)" (Białoruś)
23:15 - 00:30 - AGE (Litwa)
SOBOTA
00:30 - 1:45 - Po 50-ce
1:45 - 3:00 - Trzy Palce
3:00 - 4:30 - Jacek Dewódzki Band
4:30 - 6:00 - Wysokie Stężenie Bluesa WSB
6:00 - 7:30 - Mniej Więcej
7:30 - 9:00 - Slowhand
9:00 - 10:30 - TWA
10:30 - 12:00 - Gęsia Skórka Blues Band
12:00 - 13:30 - J.J. Band
13:30 - 15:00 - 48 godzin
15:00 - 16:30 - Pokój Numer 3
16:30 - 18:00 - Voda
18:00 - 19:30 - Highway Rock Blues Band
19:30 - 21:00 - The ROAD DOGS - blues from Minsk,Belarus
21:00 - 22:30 - Rattlesnake
22:30 - 00:00 - Miron Nalepa Blues
NIEDZIELA
00:00 - 00:40 - Marek Piekarczyk & Andrzej "E-moll" Kowalczyk
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie