
Wieczór Pamięci czy Światełko Pamięci Niezwyciężonym, w Białymstoku od wczoraj odbywają się uroczystości patriotyczne. Dziś kolejne wydarzenia, włącznie z głównymi uroczystościami na Rynku Kościuszki pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego. I choć w tym roku świętujemy odzyskanie niepodległości w sytuacji wojennej tuż za naszą wschodnią granicą, w Polsce jest spokojnie. Jednak w Białymstoku pojawiły się też niemiłe akcenty.
Środowiska narodowe i patriotyczne, jak co roku, zorganizowały wydarzenia w ścisłym centrum Białegostoku oraz na Cmentarzu Wojskowym. Bowiem w Białymstoku od wczoraj odbywają się uroczystości patriotyczne. Na Rynku Kościuszki odbył się Wieczór Pamięci, w trakcie którego odśpiewano hymn narodowy, a później można było posłuchać pieśni patriotycznych w wykonaniu Starosielskiego Bractwa Śpiewaczego. To już tradycja, że tego rodzaju wydarzenia odbywają się w Białymstoku w wigilię Święta Niepodległości. Jest to spowodowane tym, że wielu mieszkańców stolicy Podlasia w Święto Niepodległości jedzie do Warszawy, aby uczestniczyć w uroczystościach centralnych, a także w corocznym Marszu Niepodległości.
To wydarzenie, które odbyło się wczoraj, przebiegło bez żadnych zakłóceń. Zgromadzenie nie było duże, ale też w Białymstoku duże nigdy wcześniej nie było. Więcej mieszkańców pojawia się na głównych uroczystościach w dniu 11 listopada, pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego. Białostoczanie także wczoraj, kolejny raz wzięli udział w innej akcji organizowanej od wielu lat w wigilię Święta Niepodległości – na Cmentarzu Wojskowym przy ulicy 11 listopada. Chodzi o Światełko Pamięci Niezwyciężonym organizowanym przez Grupę Wschód.
Tu niestety wydarzył się niemiły akcent. Po raz pierwszy cmentarz nie był oświetlony podczas uroczystości odpalania zniczy w podziękowaniu polskim bohaterom. Organizator musiał zaapelować do wszystkich, zwłaszcza do dzieci, aby bardzo uważały podczas poruszania się pomiędzy grobami, kiedy pójdą stawiać znicze.
- No niestety, nie mamy światła na cmentarzu. Jest to pierwszy raz, kiedy cmentarz jest nieoświetlony. Więc tutaj bardzo ważna uwaga do dzieci, że jak będziecie rozstawiać znicze, uważajcie. Trawa jest śliska, tu głównie chodzi o bezpieczeństwo dzieci. Osoby, które mają latarki, mam prośbę o ich zapalenie – mówił do zgromadzonych Andrzej Bieluczyk ze Stowarzyszenia Grupa Wschód.
I oprócz tego niemiłego akcentu, wszystko odbyło się już dalej bez przeszkód. Zgromadzeni odmówili modlitwę za poległych, a następnie na grobach polskich żołnierzy zapalili znicze w kolorze białym i czerwonym. Wśród nich były też znicze przesłane przez premiera Mateusza Morawieckiego. Osobiście za to na wydarzeniu byli przedstawiciele lokalnej władzy. Obecny był wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, członek zarządu województwa podlaskiego Marek Malinowski i radny białostocki Henryk Dębowski.
- Dzisiaj zapalimy światło pamięci na grobach tych, którzy oddali za naszą niepodległość, za naszą wolność, w obronie tej wolności, w obronie niepodległości, to co mieli najcenniejszego. Oddali swoje życie. My pamiętamy o nich i światłem spłacamy dług, którego do końca spłacić nie możemy. Dług za to, że za ich poświęcenie możemy dziś żyć w wolnej i niepodległej Polsce – mówił Andrzej Bieluczyk.
Dziś od rana odbywać się już będą kolejne uroczystości i wydarzenia poświęcone rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. W ich trakcie przypominana będzie droga do wolności, postaci ojców wolnej Polski, a także i to, jak ważne jest posiadanie wolnej, bezpiecznej i niepodległej Ojczyzny. Z pewnością pojawi się też wiele odniesień do naszego wschodniego sąsiada – Ukrainy, która o tę niepodległość i wolność teraz walczy z rosyjskim okupantem płacąc życiem i krwią tysięcy ludzi.
Przypominamy, że główne uroczystości w Białymstoku, w 104. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, odbędą się na Rynku Kościuszki pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego o godz. 12.30. Nieco wcześniej, bo o godz. 12.00, pod białostockim Ratuszem śpiewane będą wspólnie pieśni patriotyczne.
(Cezarion/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie