Reklama

W Choroszczy miało powstać Centrum Logistyczno-Spedycyjne. Czy powstanie?

01/09/2017 15:35

Mówi się o jego budowie od ponad 10 lat, ale wciąż nie może powstać. Centrum Logistyczno-Spedycyjne, jakie miało być wybudowane w Choroszczy to poważna inwestycja Poczty Polskiej, która dałaby wiele miejsc pracy mieszkańcom Białegostoku i okolic. Być może inwestycja wkrótce wróci do gry.

Szanse na budowę Centrum Logistyczno-Spedycyjnego w Choroszczy pogrzebała kilka lat temu Platforma Obywatelska. Poprzedni rząd w ogóle zrezygnował z tego projektu. A szkoda, bo tak duża inwestycja bardzo by się przydała w pobliżu Białegostoku. Wokół niej miałyby szansę rozwijać się także i inne, mniejsze firmy. To mogłoby napędzać rozwój gospodarczy, który w naszym regionie najszybszy przecież nie był i nie jest. Ale jest duża szansa nato, że obecny rząd wpisze Centrum ponownie w swoje plany. Natomiast z naszych informacji wynika, że aktualnie trwają już prace nad ustaleniem harmonogramu prac.

Tematem ostatnio zajmowała się także Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego, która wyraziła swoje zaniepokojenie wieloletnim opóźnieniem w budowie poważnej inwestycji. Być może mało kto pamięta, że te wieloletnie opóźnienia wynikały z braku chętnych do podjęcia odważnych decyzji. I ostatecznie kilka lat temu zakończyły się rezygnacją z budowy Centrum w ogóle. Ale kwestia realizacji Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielczego dla Poczty Polskiej znów jest w grze. Z tym, że powrót nastąpił niedawno, bo zaledwie kilka miesięcy temu.

- Zdaniem Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Białymstoku lokalizacja i wybudowanie Centrum Ekspedycjno-Rozdzielczego w Choroszczy ma nie tylko aspekt strategiczny, z uwagi na swoje położenie przy powstającej międzynarodowej trasie Via Carpatia łączącej północ i południe Europy, ale w szczególności na istotne znaczenie dla rynku pracy województwa podlaskiego oraz istniejących miejsc pracy – podkreśla Waldemar Pędziński, przewodniczący Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Białymstoku.

Teraz to właśnie Rada zwraca się z prośbą zarówno do zarządu Poczty Polskiej, jak też administracji rządowej i samorządowej o intensyfikację działań. Chodzi o to, aby to Centrum faktycznie powstało. A przynajmniej, żeby rozpoczęto jego budowę. To Centrum byłoby jedną z najważniejszych inwestycji w naszym regionie. Miałaby tu powstać ogromna sortownia, strefa przeładunkowa oraz miejsce, z którego paczki i listy byłyby rozdzielane na znaczną część Polski.

Z naszych informacji wynika, że za tą inwestycją bardzo mocno opowiada się minister Krzysztof Jurgiel. Ustaliliśmy, że rozmawiał z innymi przedstawicielami rządu, choć na chwilę obecną wciąż nie ma jeszcze konkretnych decyzji. Być może, jeśli wystarczy determinacji w działaniu, uda się ponownie wpisać inwestycję do programów, które będą realizowane ze wsparciem rządu. A to, po zaniechaniu poprzednich władz, byłoby i tak sporym sukcesem. Warto dodać, że w międzyczasie pojawiły się pomysły zlokalizowania takiego Centrum w centralnej części Polski, a nie w Choroszczy pod Białymstokiem.

Zlokalizowanie Centrum Ekspedycjno-Rozdzielczego w Choroszczy z wielu powodów jest wskazane w naszym regionie i to niedaleko Białegostoku. Po pierwsze usprawniłoby działania oraz pracę i świadczone usługi Poczty Polskiej, ale także dałoby możliwość zatrudnienia dodatkowym setkom ludzi. Warto też dodać, że w pobliżu ma przebiegać trasa ekspresowa Via Carpathia, której budowa ma rozpocząć się w przyszłym roku. Jest w końcu także bardzo blisko do przejść granicznych ze wschodnimi sąsiadami.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: pixabay.com/ container)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do