Reklama

W jakim celu Miasto Białystok kupiło działki na osiedlu Zawady? W takim, że kupiło i już

26/03/2023 15:38

To już kolejny przykład na to, że da się odpowiedzieć na pytanie, nie odpowiadając na nie wcale. Bo z jakiegoś powodu prezydent Tadeusz Truskolaski nie chce ujawniać powodu, dla którego kupione zostały działki o łącznej powierzchni około 7 hektarów na osiedlu Zawady.

Całkiem niedawno informowaliśmy na naszych łamach o problemach komunikacyjnych, jakie występują na osiedlu Zawady w Białymstoku. Okazało się, że to osiedle kryje jednak jakąś tajemnicę. Bo trudno inaczej ocenić brak odpowiedzi prezydenta Białegostoku w sprawie nabycia kilku działek o łącznej powierzchni około 7 hektarów. To znaczy, może nie tyle brak odpowiedzi, co udzielenie jej w taki sposób, że nic kompletnie z tego nie wynika.

Wydaje się również, że ani prezydent Białegostoku, ani jego zastępcy, ani urzędnicy, nie wzięli w ogóle sobie do serca skarg radnych z różnych klubów, którzy mocno skrytykowali nieudzielanie odpowiedzi na zadawane przez nich pytania. Mienie miejskie, tak samo jak i decyzje podejmowane w imieniu mieszkańców, nie są tajne. Radni nie po to w imieniu mieszkańców zadają pytania i składają prośby, aby były one traktowane per noga. A na pewno z takim działaniem mamy do czynienia w przypadku interpelacji złożonej przez radną Agnieszkę Rzeszewską, która chciała wiedzieć, w jakim celu Miasto Białystok kupiło działki na osiedlu Zawady.

„(…) składam interpelację w sprawie nabycia przez Gminę Białystok nieruchomości położnej na osiedlu Zawady w Białymstoku. Proszę o odpowiedź na pytanie: W jakim celu Miasto nabyło tę nieruchomość i skąd pochodzą środki na realizację tego celu?” – zadała bardzo proste pytanie radna Agnieszka Rzeszewska.

„(…) uprzejmie informuję, iż działki płożone w Białymstoku, oznaczone w operacie ewidencji gruntów i budynków obr. 23 – Zawady numerami: 86/4 o pow. 2,3724 ha, 86/5 o pow. 2,5863 ha i 87/4 o pow. 1,6645 ha, zostały nabyte do gminnego zasobu nieruchomości, zgodnie z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego ww. osiedla. Jednocześnie wyjaśniam, iż środki finansowe na realizację opisanej wyżej inwestycji pochodzą z budżetu miasta” – odpisał radnej z upoważnienia prezydenta Truskolaskiego sekretarz miasta Krzysztof Karpieszuk.

Byłby to nie lada wyczyn, gdyby urzędnicy, niezależnie od tego, czy byłby to prezydent, czy jakikolwiek inny urzędnik, kupił działki do zasobu gminnego za prywatne środki finansowe. Odrębną sprawą jest, że takich rzeczy po prostu zgodnie z prawem zrobić się nie da. I jak widać, radna Rzeszewska otrzymała odpowiedź na interpelację, ale jednocześnie brak jest odpowiedzi na kierowane przez nią pytania.

Przede wszystkim jednak nie wiadomo, w jakim celu zostało kupionych około 7 hektarów ziemi na osiedlu położonym na obrzeżach miasta. Co dziwi tym bardziej, że przecież prezydent od ośmiu lat narzeka na brak pieniędzy na wszystko. Ale znalazły się za to środki w wysokości ponad 18 mln złotych już nie tylko na zakup budynków po WSAP, ale jeszcze na zakup gruntów na osiedlu Zawady – przypuszczalnie pod jakąś inwestycję i chyba w obliczu nieudzielenia odpowiedzi – o tajnym przeznaczeniu.

(Cezarion/ Foto: DDB)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do