
Organizatorzy postanowili zaprosić na niego białostoczan za pośrednictwem mediów. Podczas spotkania zapewniali, że mile widziani będą ludzie ze środowisk nie tylko narodowych. Chcieliby na przykład, aby pojawili się radni miejscy, niezależnie od przynależności partyjnej i sympatii politycznych. Podobnie sprawa ma się z prezydentem Tadeuszem Truskolaskim, choć w tym przypadku można być pewnym, że nie ma mowy o jakiejkolwiek nici porozumienia i trudno byłoby sobie nawet wyobrazić jego uczestnictwo.
W nadchodzący piątek, 10 listopada, marsz przejdzie ulicami Białegostoku już po raz siódmy. Jednak w tym roku zmianie ulegnie trasa przemarszu, która będzie wiodła przez ścisłe centrum miasta. Młodzież Wszechpolska liczy, że podobnie jak w roku ubiegłym setki Podlasian zamanifestują swój patriotyzm.
Inicjatorami wydarzenia jest szerokie grono organizacji o profilu prawicowym, konserwatywnym, katolickim i narodowym, które współpracuje w ramach Komitetu Białostockiego Marszu Niepodległości, chowając na ten dzień szyldy swoich środowisk. Takie są zapewnienia.
Pochód ma wyruszyć po godzinie 17 spod pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego na Rynku Kościuszki, gdzie wpierw złożone zostaną kwiaty, a zebrani wysłuchają przemówień m.in. Czeława Jakubowicza i Pawła Myszkowskiego oraz zobaczą rekonstrukcję wystrzału z armaty czarnoprochowej. Tegoroczne hasło brzmi: "Boże coś Polskę...". Trasa w porównaniu do lat poprzednich została zmieniona - jak przekonują organizatorzy - z myślą o rodzinach i osobach starszych. W trakcie mają odbywać się przemówienia, planuje się wspólne śpiewanie piosenek patriotycznych, planujących swoją obecnosć inicjatorzy Białostockiego Marszu Niepodległości zachęcają do zabrania ze sobą flag i symboli narodowych.
Uczestnicy przejdą w kierunku ulicy Suraskiej, zatrzymają się pod pomnikiem Bohaterów Ziemi Białostockiej, gdzie złożone zostaną kwiaty, odbędzie też przemówienie. Następnie ruszą w stronę ulicy Liniarskiego, na koniec zatrzymają się przed kościołem św. Rocha. Tam także dojdzie do przemówień, złożenia kwiatów i modlitwy.
- Zapraszamy wszystkich białostoczan na tegoroczny Białostocki Marsz Niepodległości - mówi Marcin Zabłudowski (na zdj. z prawej).
Wyjaśniając hasło przewodnie podkreśla, że w tak trudnych politycznie czasach oddanie się Bogu, wartościom chrześcijańskim, jest bardzo ważne na wielokulturowym Podlasiu.
- Jesteśmy w przededniu setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, dlatego chcemy w godny, patriotyczny sposób zamanifestować i podkreślić to, że jesteśmy dumni, iż Polska jest niepodoległa, ale też, że niepodległość nie jest dana raz na zawsze - dodaje Zabłudowski
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie