Reklama

Wiaty przystankowe na ulicy 42 Pułku Piechoty. Ponad 4 lata zajęło władzom Białegostoku ich ustawienie

08/11/2022 10:38

W końcu mieszkańcy bloków z ulicy 42 Pułku Piechoty i sąsiednich ulic doczekali się nie tylko przystanków autobusowych, ale nawet wiat na nich. Ponad 4 lata temu prosił o nie w interpelacji radny Henryk Dębowski. Pasażerowie Białostockiej Komunikacji Miejskiej w okresie zimowym nie będą już narażeni na złe warunki pogodowe, jak miało to miejsce do tej pory.

O sprawności władz miasta nie świadczą duże, często przeskalowane inwestycje, jakie widać od lat w Białymstoku. O ich sprawności świadczą małe, wręcz niewielkie inwestycje, które są potrzebne mieszkańcom. Może czasami być to naprawa chodnika, wydzielenie miejsc do parkowania poprzez namalowanie linii, albo choćby budowa przystanków autobusowych wraz z wiatami. Aby podróżny czekając na autobus nie musiał moknąć na śniegu lub deszczu.

Na osiedlu Wygoda w ostatnich latach wybudowało się całe potężne osiedle mieszkaniowe. Stoi tam wiele bloków, zlokalizowane są usługi i sklepy, ale mieszkańcy mieli problem z dojazdami w którąkolwiek stronę autobusami komunikacji miejskiej. Władze Białegostoku wiedziały o tym, że na Wygodzie przybyły setki, może tysiące mieszkańców, bo w końcu urzędnicy podlegli tym władzom wydawali decyzje o pozwoleniu na budowę tych wszystkich obiektów, jakie powstały w ostatnich latach. O niewielką inwestycję prosił już ponad 4 lata temu radny Henryk Dębowski, bo składał interpelację do prezydenta Białegostoku w sprawie budowy wiat przystankowych.

W odpowiedzi na prośby mieszkańców osiedli Wygoda i Białostoczek bardzo proszę o postawienie ławeczki i wybudowanie wiaty na przystanku komunikacji miejskiej 42 Pułku Piechoty/ Chabrowa (201) oraz wybudowanie wiaty na przystanku Radzymińska/ Sitarska (350). W przypadku występowania niekorzystnych warunków atmosferycznych (opadów deszczu, bądź śniegu) pasażerowie komunikacji miejskiej, w szczególności osoby schorowane i starsze stoją i mokną w oczekiwaniu na autobus” – pisał jeszcze we wrześniu 2018 roku w interpelacji do prezydenta Białegostoku radny Henryk Dębowski, którą ponawiał jeszcze kilka miesięcy później.

Doczekał się odpowiedzi w maju 2019 roku, z której dowiedział się, że owszem, będą wiaty przystankowe, ale dopiero po rozstrzygnięciu przetargu, który miał być rozpisany. I tak mijały kolejne miesiące, także z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi i wiaty w końcu się pojawiły. Mieszkańcy z ulicy 42 Pułku Piechoty mogą w końcu korzystać nie tylko z nowych wiat, ale przede wszystkim z nowych przystanków. Nie muszą iść już kilkuset metrów, co musieli robić do tej pory, aby dotrzeć na najbliższy przystanek.

I faktycznie jest tak, że choć to niewielkie inwestycje, to znacznie poprawiające komfort mieszkańców i pasażerów Białostockiej Komunikacji Miejskiej. Poprawiają także ocenę transportu zbiorowego w naszym mieście. Bo co komu z nowych buspasów, jeśli trzeba czekać na autobus BKM w deszczu czy na śniegu, albo iść do tego autobusu prawie kilometr.

(Cezarion/ Foto: nadesłane przez czytelnika)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do