
Policjanci z Podlasia przy współpracy z mundurowymi z Lublina, zatrzymali 71-latka podejrzanego o kradzież z włamaniem. Pod koniec kwietnia z jednego z mieszkań w Białymstoku zniknęło ponad 20 tysięcy złotych. W ustaleniu sprawcy pomogły kryminalnym nagrania z monitoringu. 71-letni mieszkaniec Lublina usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu.
W miniony wtorek, 15 czerwca, policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku przy współpracy z kryminalnymi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali 71-latka podejrzanego o kradzież z włamaniem do mieszkania. Mundurowych wspierali w tym także koledzy z Lublina.
Do tego zdarzenia doszło pod koniec kwietnia na białostockim osiedlu Bema. Wtedy to złodziej pod nieobecność mieszkańców wszedł przez drzwi do mieszkania, skąd ze szkatułki zabrał pieniądze w polskiej i obcej walucie. Wartość strat oszacowana przez właściciela to ponad 20 tysięcy złotych.
Dzięki intensywnej analizie nagrań z monitoringu policjanci ustalili tożsamość podejrzanego. Okazał się nim 71-letni mieszkaniec Lublina. Zaskoczonego mężczyznę funkcjonariusze zatrzymali we wtorek w jego mieszkaniu. Następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu.
Za kradzież z włamaniem polski Kodeks karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie