
Niebawem noworodki będą wpadać kominem do polskich domów. A przynajmniej tak powinno być, skoro już za kilka dni przylecą do nas bociany z dalekiej Afryki. Pierwsze już są w drodze. W Pentowie, niedaleko Tykocina, w powiecie białostockim, gniazda bocianie już czekają na te kochane przez Polaków ptaki.
Kiedyś wierzono, że to bociany przynoszą dzieci. Niosą je w zawiniątkach i wrzucają do domów kominem. Miało to oczywiście związek z naturą i biologią, tak ludzką, jak i bocianią. Końcówka marca i początek lutego to czas, kiedy bociany albo szykują się do lotu na Północ, albo są już w drodze.
Wiadomo już, że pierwsze bociany wystartowały w kierunku Polski. Wylatują między innymi z Zimbabwe, Egiptu, Nigerii czy Sudanu. Skąd wiadomo, że lecą do Polski? Stąd, że bociany w zdecydowanej większości wracają do swoich gniazd z poprzedniego roku. No i wiadomo jeszcze stąd, że wiele ptaków ma założone obrączki z nadajnikami GPS, dzięki którym można śledzić miejsca i trasy przemieszczenia się ptaków.
W Pentowie pod Tykocinem, w powiecie białostockim, gdzie znajduje się Europejska wioska bocianów, wszystko wydaje się być gotowe na przylot ptaków. Przede wszystkim są gniazda, w których już nawet za kilka dni pojawią się lokatorzy z ubiegłego roku, a za nieco ponad miesiąc pierwsi z nich będą już oczekiwać wyklucia się nowych bocianków. Warto wiedzieć, że w Pentowie znajduje się jedyna w Polsce „certyfikowana” Europejska Wieś Bociania. Możliwe, że pierwsze ptaki pojawią się w Pentowie w okolicy 8 marca.
Dlaczego bociany wybierają właśnie Pentowo? Przede wszystkim z powodu obecności gotowych licznych gniazd, ale jeszcze bardziej z tego powodu, że znajduje się tam istna bociania „stołówka”. Starorzecze Narwi oferuje wszystko co najlepsze – dżdżownice, żaby, krety, myszy czy jaszczurki. Na razie korzystają z tego bogatego stołu żurawie, które już rozpoczęły okres godowy na miejscu. Niebawem będzie także sporo pokarmu dla młodych żurawi i bocianów – różnego rodzaju owady i chrząszcze.
Tam, gdzie bocian, tam radość i więcej potomstwa. I każdy z nas może zaprosić do siebie takie bogactwo. Aby zachęcić bociana do przylotu i osiedlenia się, można samemu zbudować gniazdo, które bociany urządzą już sobie wedle własnego uznania krótko po przylocie. Zatem Polacy do dzieła i czekajmy później na poprawę sytuacji demograficznej.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Fakty Białystok)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie