Na operę marionetkową „Kantata o Kawie” wszyscy chętni nie weszli. Było ich zbyt wielu. Pokaz kina niemego także spotkał się z dużym zainteresowaniem. Z pewnością dlatego, że na żywo grał do filmu Funki Porcini. Nawet Zmiana Klimatu pękała w szwach przy koncercie muzyki ambientowej. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego jest zadowolona z projektu Wschód Kultury, w ramach którego odbywają się te wydarzenia.
Ministerstwo Kultury jedynie współpracuje przy projekcie. Serię wydarzeń kulturalnych w Białymstoku prowadzi Białostocki Ośrodek Kultury. A jego realizację zawdzięczamy funduszom Urzędu Miasta oraz dotacji Narodowego Centrum Kultury. Jak mówiła wczoraj minister Małgorzata Omilanowska to ważny projekt, który biegnie od południa na północ, aby szlakiem kultury podążali za nim zarówno odbiorcy jak i artyści.
- Dla mnie wielką radością jest to, że udało się spiąć trzy największe miasta na wschodzie – Rzeszów, Lublin i Białystok w jeden, wielki cykl festiwali kultury. Pozwala on latem ludziom zapoznać się bezpłatnie z ofertą, która jest niezmiernie bogata. Bo mamy przecież wydarzenia nie tylko muzyczne, a jeśli już muzyczne to lokujące się w różnych sektorach tej muzyki. Ale mamy także i inne wydarzenia – artystyczne, panele dyskusyjne, debaty, nawet propozycje kulinarne. A więc cały pakiet kulturalny, który ma uczynić te dni piękniejszymi – mówiła minister kultury.
Dyrektor Narodowego Centrum Kultury podkreślał jak ważne jest, że samorząd współpracuje i partycypuje w kosztach wszystkich wydarzeń. Był to zresztą jeden z podstawowych warunków otrzymania dofinansowania w wysokości 700 tys. złotych na wszystkie eventy, które trwać będą przez cztery dni. Dodał także, że takie święto kultury to ważny element edukacji społecznej. Jego zdaniem kultura już dawno wyszła poza ramy prezentacji twórczej, ale stała się już elementem gospodarki.
- Kultura nie jest już tylko elementem promocji czy rozrywki. Mogę powiedzieć, że to co się dzieje w Białymstoku w obszarze kultury to jest część szerszej strategii. Kultura staje się elementem rozwoju ogólnego. Nas bardzo to cieszy i będziemy takie działania wspierać – mówił Krzysztof Dudek, dyrektor NCK.
Prezydent Truskolaski natomiast dodał, że bardzo cieszy się z tego, że w tym roku projekt Wschód Kultury – Inny Wymiar najwięcej uwagi poświęca Białorusinom. To właśnie w Białymstoku i województwie podlaskim mieszka najwięcej osób przyznających się do narodowości białoruskiej.
- Już drugi raz Białystok znalazł się w tej inicjatywie Wschód Kultury, co oznacza ogromne wzbogacenie oferty, która była już wcześniej przygotowana w ramach festiwalu Inny Wymiar. Bardzo dobrze, że tematem przewodnim są Białorusini, którzy mieszkają na tym terenie – mówił wczoraj Prezydent Białegostoku.
Ale wśród wydarzeń kulturalnych nie zabraknie wątków ukraińskich, gruzińskich, pojawią się artyści nawet z Azerbejdżanu, Francji i kilku innych państw. Dziś kolejne wydarzenia. Między innymi projekt „Kosmiczny Wschód”, który zaprezentuje Miss God w kawiarni muzycznej Fama.
Komentarze opinie