
Strażnicy graniczni, policjanci i żołnierze, strzegą codziennie polskich granic. Narażają się nie tylko na niedogodności, rozłąkę z rodzinami i bliskimi, ale nade wszystko na niebezpieczeństwo. To dziś polscy bohaterowie, którym należą się słowa podziękowania. Stowarzyszenie dla Polski Adama Andruszkiewicza podziękowało i zachęca mieszkańców województwa podlaskiego, aby i oni wyrazili swoją wdzięczność.
To tylko drobny gest, napis, słowa. Ale to właśnie ten gest, napis i słowa są bardzo ważne dla skuteczności w ochronie granic. Pod granicą z Białorusią od dłuższego czasu jest bardzo niespokojnie i na razie nic nie zapowiada, że się to zmieni. Przebywanie wiele godzin na zimnie, w deszczu, w ciemnościach, bieganie po nierównym terenie z ciężkim wyposażeniem, jak również narażanie się na ciosy gałęziami, konarami, kamieniami, oślepianie światłem, obrażanie, wulgaryzmy rzucane w stronę polskich mundurowych – tego wszystkiego już od długiego czasu doświadczają każdego dnia i nocy strażnicy graniczni, policjanci i żołnierze.
Właśnie dobre słowa skierowane w stronę polskich mundurowych dają im siłę do pracy. Budują morale, które jest niezbędne w służbie, jaką wykonują dla naszego bezpieczeństwa. Kiedy strażnik graniczny, policjant czy żołnierz wie, że ma za sobą naród i społeczeństwo, jest o wiele bardziej skuteczny w wykonywaniu powierzonych mu zadań. Wie o tym wiceminister, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Adam Andruszkiewicz oraz członkowie założonego przez niego Stowarzyszenia dla Polski.
- Naszego bezpieczeństwa i naszej granicy bronią tysiące funkcjonariuszy Straży Granicznej, żołnierzy Wojska Polskiego i Policji. Wiemy, że są tam codziennie w dzień i w nocy z narażeniem swojego zdrowia i życia. Są tam po to, żeby polskie państwo było bezpieczne, żeby mieszkańcy byli bezpieczni i żebyśmy my byli bezpieczni jako mieszkańcy województwa podlaskiego – mówił w poniedziałek, 15 listopada Adam Andruszkiewicz. – I dlatego uznaliśmy, że należą im się za to słowa podziękowania. Takie, które będą widoczne nie tylko w mediach, ale także, by widzieli je jadący tędy do pracy na granicę funkcjonariusze. Żeby te słowa dodawały im otuchy – dodał.
Dlatego na wjeździe do Sokółki przy drodze krajowej nr 19 stanął duży bilbord z podziękowaniami polskim mundurowym. Jest na nim wyraźny, widoczny z daleka napis: „Dziękujemy za obronę polskich granic”. Napis z podziękowaniami zobaczą więc nie tylko mieszkańcy jadący od strony Białegostoku do Sokółki lub dalej, ale głównie wszyscy mundurowi, którzy będą jechać na przykład w stronę Kuźnicy.
- Funkcjonariusze jadąc na granicę będą widzieli ten bilbord i mam nadzieję, że widząc takie wsparcie ze strony mieszkańców regionu, będą się czuli dodatkowo wzmocnieni – powiedział z kolei Marcin Zabłudowski ze Stowarzyszenia dla Polski.
Adam Andruszkiewicz i członkowie Stowarzyszenia dla Polski zapowiadają, że takich bilbordów i napisów będzie w regionie dużo więcej. Zachęcają także mieszkańców województwa podlaskiego, aby udostępniali swoje płoty lub ogrodzenia, na których przecież też mogą powiesić podobne podziękowania – mniejsze lub większe. Chodzi o to, aby wszyscy funkcjonariusze i żołnierze czuli, że w wykonywaniu obowiązku ochrony granic, mają pełne wsparcie społeczności Podlasia.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Adam Andruszkiewicz)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie