Reklama

Z mordercą nie powinno być żadnych mediacji. Tak skwitował możliwość negocjacji z Putinem prezydent Ukrainy

Fakty Białystok

22/05/2023 08:07

Zdjęcie Wołodymyra Zełeńskiego/ Twitter.com Ukrinform

Wołodymyr Zełenski podkreśla, że dla zaprowadzenia sprawiedliwego pokoju na Ukrainie konieczne jest opracowanie planu działania, ale bez udziału Rosji. Prezydent Ukrainy powiedział to w wywiadzie dla włoskich środków masowego przekazu, który był transmitowany na żywo na kanale YouTube Urzędu Głowy Państwa.

- Nie potrzebujemy mediatorów między Ukrainą a agresorem, który zagarnął nasze terytoria. Musimy opracować plan działania na rzecz pokoju, sprawiedliwego pokoju na Ukrainie – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Ale również dodał, że Ukraina zaprasza Papieża do udziału w procesie opracowywania planu.

- Mam wrażenie, że najpierw należy wszystko rozwijać, a nie blokować, nie zapraszać Rosji, która będzie blokować – wyjaśnił.

Zełenski przypomniał, że Ukrainie znane są już konsekwencje „mediacji” z Putinem w formacie normandzkim, kiedy na platformie mińskiej odbywał się poziom techniczny i kiedy jednocześnie Rosjanie na terenach czasowo okupowanych wprowadzali swoje paszporty, zakazali języka ukraińskiego, oświaty i cerkwi ukraińskiej. Dlatego teraz nie widzi sensu żadnych mediacji.

- Z Putinem nie może być mediacji – to morderca – podkreślił prezydent Zełenski.

Zapytany o gotowość do rozmów z głową państwa-agresora, głowa państwa odpowiedziała:

- Nie, nie ma o czym rozmawiać.

Jednocześnie Zełenski wyraził przekonanie, że teraz Rosja osłabła i Putin może „zrobić jakiś krok dyplomatyczny”, ale za rok agresor znowu „przyjdzie masowo, żeby nas zabić”.

- Na pewno jest wyjście. Będziemy mieli akcje kontrofensywne i będziemy odpierać Federację Rosyjską, to na pewno się stanie. Poparcie dla niego (Putina – red.) w społeczeństwie będzie się zmniejszać, będzie miał problemy wewnętrzne i je rozwiąże, znajdzie pewne kroki, jestem tego pewien. Nasza motywacja tylko wzrośnie. Równolegle zorganizujemy szczyt w sprawie naszej Formuły Pokoju, zaangażujemy maksymalną liczbę osób, ekspertów i krajów oraz opracujemy plan, który będzie jasny do wdrożenia. Niektóre punkty będą realizowane bez przedstawicieli Rosji, a niektórzy będą potrzebni później – powiedział Zełenski.

Wyraził też przekonanie, że gdy Ukraina wkroczy w administracyjne granice Krymu, poparcie dla Putina w Rosji spadnie, a „jego najbliższe otoczenie, biznes wywrze na nim presję, by znalazł wyjście. I będą musieli go znaleźć”.