Zamiast iść w paradach z gejem, lepiej zajmij się Maciejem

Wielu z Was obruszy się pewnie na ten prześmiewczy tytuł, ale tym razem zastosowaliśmy typowego clickbaita, żeby zainteresować Was tematem, który od kilku dni powoduje wiele wzruszeń. Przedstawiamy Wam krótką historię, opisaną przez niejakiego Macieja Jabłońskiego.

Maciej jest zakonnikiem w Zakonie Braci Mniejszych Kapucynów służącym na misji w Republice Środkowoafrykańskiej. Na swoim Facebooku opisał historię jednego wydarzenia ze swojej posługi, które, nie ukrywamy, jest wyciskaczem łez i daje świadectwo człowieczeństwu i miłości, jakich chyba wszyscy pragniemy. Całość do przeczytania jest pod tym linkiem. 

Otóż Brat Maciej pomagał rodzącej kobiecie w miejscowości Ngaoundaye w lokalnym szpitalu. Według relacji o 9:00 przyszedł na świat mały chłopczyk, ale z niewielką szansą na przeżycie, tętno było niewyczuwalne, pępowina owinięta wokół szyi, niemniej jednak po reanimacji zaczął oddychać. Po kilku godzinach dalej był w ciężkim stanie i z widoczną hipotermią. Owinięto go czym się dało celem dogrzania, udzielono mu Chrztu Świętego i nazwano Merveille de Dieu Mathias, czyli Cud Boży Maciej.

Ogrzewanie niestety nie pomagało, więc Brat Maciej pomyślał, że może jego własne ciało podziała jak inkubator. To podziałało. Malec przeżył, na Facebooku Brata Jabłońskiego można zobaczyć wzruszające zdjęcia, jak tuli malca i ogrzewa własnym ciałem. Za tym wpisem poszła również prośba o pomoc sprzętowo – finansową, wszak szpital i lokalna społeczność boryka się z problemami. Maciej prosił o pomoc w zakupie inkubatora, defibrylatora z monitorem, USG, RTG i koncentratora do tlenu.

Po tym wpisie ruszyła lawina ludzi dobrej woli, Brat Maciej już dziękuje za pierwsze kontakty i oferty pomocy. My ze swojej strony też chcemy rozpropagować tą prośbę i za pośrednictwem naszych łamów zwrócić się do czytelników o zaangażowanie. Skoro Białystok jest Miastem Miłosierdzia, skoro pomagamy w różnych sytuacjach, to i teraz namawiamy władze miasta i województwa, tak tolerancyjne i niosące na swoich plakatach miłość środowiska LGBT, kibiców, wszystkich ludzi dobrej woli – pokażmy, że Białystok to dalej wspaniali ludzie, którzy potrafią się zjednoczyć wokół szczytnego celu. Szczegóły dotyczące zbiórki publicznej znajdują się na stronie internetowej fundacji Kawałek Nieba.  

(Włóczykij/ Foto: zrzut ekranu z Facebooka)