Aż się chce wyjść na świeże powietrze. Kiedy jest ładna pogoda, a Białystok mieni się wszystkimi kolorami jesieni, przyjemnie jest spacerować lub jeździć na rowerze. Ale właściciele prywatnych posesji mają w tym czasie swoje obowiązki.
Tym, którzy nie wiedzą i tym, którzy zapomnieli, przypominamy o obowiązku sprzątania opadłych liści. Lepiej zadbać o porządek zanim do domu zapukają strażnicy miejscy. Na dodatek sprzątanie własnej posesji to nie wszystko. Tak się składa, że właściciele prywatnych posesji mają obowiązek nie tylko odśnieżać, ale również i sprzątać chodniki gminne, które przylegają bezpośrednio do ich nieruchomości.
Są jednak wyjątki. Nie muszą ani sprzątać liści, ani odśnieżać, jeżeli chodnik oddzielony jest od prywatnej posesji pasem zieleni lub urządzono na nim ogólnodostępne miejsca do parkowania albo przystanek autobusowy.
Sprawy te reguluje ustawa z dnia 13 września o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. z 2012 r., poz. 391). Właściciele, którzy nie dbają o czystość mogą zostać ukarani mandatem, poza tym grożą im o wiele poważniejsze konsekwencje, np. gdy ktoś się poślizgnie na śniegu, lodzie, czy nieuprzątniętych liściach.
Komentarze opinie