Reklama

Zappa już zamknięta. Teraz na jej miejscu będą bloki

22/06/2016 08:12


Restauracja muzyczna Zappa bardzo wiele lat gościła w swoich progach muzyków, miłośników muzyki, ale przede wszystkim gości żadnych dobrego jedzenia. Więcej nie ugości już nikogo i nie posłuchamy tam żadnego koncertu. Zappa została zamknięta i teraz na jej miejscu będą powstawały boki mieszkaniowe.

Zwracaliśmy już uwagę wielokrotnie, że polityka kreowania przestrzeni miejskiej, ale też i rozwoju gospodarki w Białymstoku, idzie od bardzo dawna w złym kierunku. To już kolejny raz, gdzie zamiast miejsc pracy lub przestrzeni do rekreacji, pojawią się bloki mieszkaniowe. Może dziwić już chyba tylko fakt, że jakimś cudem są tu wciąż osoby, które kupują mieszkania. Jeśli idą za tym likwidowane miejsca pracy, trudno się spodziewać, że od dużego zatkania się popytu na mieszkania w blokach, upłynie już raczej niewiele czasu.

Lekko ponad tydzień temu z przestrzeni miasta zniknęła właściwie Restauracja Muzyczna Zappa. Chociaż jeszcze budynek nie został wyburzony, nie przyjmuje już klientów. Okna są zabite na głucho, chodnik pod lokalem rozebrany, ogródka już dawno nie ma, więc niebawem po budynku zostanie tylko kupa gruzu. Tuż obok widać wznoszone bloki, które będą wybudowane również na miejscu istniejącego budynku. Właściciele lokalu pożegnali się na swoim fanpage krótkim komunikatem. Jednak nie piszą, że przenoszą działalność gdziekolwiek indziej w naszym mieście.



...i przyszedł koniec Zappy... teraz będą tu bloki :-( Bardzo dziękujemy wszystkim Przyjaciołom Zappy, naszym cudownym Klientom, Partnerom i Dostawcom, a przede wszystkim naszym Pracownikom, na których zawsze mogliśmy liczyć – stanowili Wspaniały Zgrany Zespół! Będziemy wszystkich Was gorąco wspominać :-) Pozdrawiamy serdecznie i do zobaczenia :-)” – brzmi wpis na facebookowym fanpage lokalu.

Być może „do zobaczenia” należy traktować jako zapowiedź, że działalność gospodarcza będzie jeszcze prowadzona w innej części Białegostoku, ale konkretów, póki co, nie podano. Spróbujemy dowiedzieć się, czy Zappa gdziekolwiek ożyje jeszcze w przestrzeni naszego miasta.

Na osiedlu Bojary od kilku lat trwa dewastacja przestrzeni publicznej. Powstające bloki wcale nie czynią z tej dzielnicy ładniejszego obszaru, w którym widok może być przyjemny dla oka. Zwłaszcza turyści mogą być zniesmaczeni widząc bloki na osiedlu starych, drewnianych domów, które były unikatowe w miastach wojewódzkich. Tego niestety nie da się już odrestaurować, ani odbudować. Może tylko dziwić, że miejscy planiści i osoby czuwające nad zabytkami dopuściły do takiej kompletnej demolki na jednej z najstarszych dzielnic Białegostoku.

Kolejny raz zwracamy uwagę, że brak wizji w zagospodarowaniu przestrzennym miasta, w konsekwencji może doprowadzić do ogromnych strat. Deweloperzy także powinni zastanowić się, czy za 2 lub 5 lat będzie miał kto kupować mieszkania, jeśli nie będzie tu miejsc pracy, bo na ich miejscu budowane są kolejne blokowiska. Nie tak wygląda rozwój miasta. Tak wygląda demolowanie miasta, a w przypadku Bojar, na dodatek demolowanie zabytkowej i unikatowej tkanki naszej historii.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do