Za nami kolejne, trzecie już spotkanie Esdep.cafe w kawiarni Cabaret. Tym razem w dziennikarze ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (organizatora Esdep.cafe) wraz z zaproszonymi gośćmi, rozmawiali o kulturze w Białymstoku i wspólnie poszukiwali rozwiązań na szereg istonych kwestii.
Głównymi wątkami poruszanymi na spotkaniu pytań były próby odpowiedzi na zasadnicze dla rozwoju kultury w naszym mieście pytania: czy trzeba wyjechać z Białegostoku, żeby stać się dla miasta kimś ważnym? Jak wspierani są młodzi, zdolni, ale jeszcze mało znani artyści? Czy miasto ma po prostu problem z kulturą?
Odpowiedzi na powyższe pytania udzielali zaproszeni paneliści: Marek Kochanowski, Jędrzej Dondziło oraz Dariusz Szada-Borzyszkowski, którzy celnie punktowali niedoskonałości i niedociągnięcia w pracy departamentów i lokalnych instytucji odpowiedzialnych za wsparcie, promocję i rozwój kultury w naszym mieście. Dostało się także Operze i Filharmonii Podlaskiej oraz rodzimym organizacjom pozarządowym.
Nieoficjalną tradycją staje się powoli fakt, że po części oficjalnej osoba prowadząca, a była nią Dorota Sokołowska, zaprasza do rozmowy także osoby zgromadzone w kawiarni.
Mimo ciekawej i interesującej dyskusji pytania o białostocką kulturę ciągle pozostają bez odpowiedzi.
"pytania o białostocką kulturę ciągle pozostają bez odpowiedzi"....... no właśnie.....
odpowiedz
Zgłoś wpis
Bartek - niezalogowany
2013-05-17 08:52:31
"Niedoskonałości i niedociągnięcia w pracy departamentów i lokalnych instytucji odpowiedzialnych za wsparcie, promocję i rozwój kultury w naszym mieście" -i właśnie tu tkwi problem
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"pytania o białostocką kulturę ciągle pozostają bez odpowiedzi"....... no właśnie.....
"Niedoskonałości i niedociągnięcia w pracy departamentów i lokalnych instytucji odpowiedzialnych za wsparcie, promocję i rozwój kultury w naszym mieście" -i właśnie tu tkwi problem