W Białymstoku najwyraźniej brakuje rąk do pracy w branży tak zwanej biurowo – rozrywkowej. Niedawno pisaliśmy o tym, że klub Cocomo szuka chętnych kobiet do pracy i jakoś idzie mu to z oporem. Teraz pojawiło się kolejne ogłoszenie o poszukiwanej asystentce menadżera, która poza pracami biurowymi umili mu jeszcze czas na wyjazdach.
To ogłoszenie szybko się pojawiło i szybko zniknęło. Ale nie uszło naszej uwadze. Nawet nie zdążyliśmy zadać pytania o dodatkowe kwalifikacje takiej asystentki, np. czy konieczna jest znajomość języków, choćby francuskiego. Jak tylko napisaliśmy pytania, wysłać już się nie dało, ponieważ ogłoszenie zostało wycofane. Trudno ustalić czy było prawdziwe, czy nie. Niemniej podobne ogłoszenia widywane są w innych miastach w Polsce i okazuje się, że prowadzą do … Klubu Cocomo.
- Kiedyś odpowiedziałam na takie ogłoszenie, tak z ciekawości. To było w Warszawie i w odpowiedzi odezwał się do mnie klub Cocomo. Ogłoszenie wyglądało identycznie, tylko zarobki podawali trochę większe. Chyba 4 800 zł z tego co pamiętam – powiedziała nam jedna z naszych czytelniczek, która prosiła o zachowanie anonimowości.
W tym przypadku pewności nie ma, że ślad prowadzi do klubu w centrum naszego miasta. Niemniej wyraźnie widać, że jest zapotrzebowanie na tego rodzaju usługi. Dobrze, że przynajmniej jest wymagana praca biurowa i asystowanie przy konferencjach. Jakie obowiązki można pełnić umilając czas pracodawcy podczas delegacji służbowych? Pewnie chodzi o profesjonalne podawania kawy o poranku, najlepiej prosto do łóżka.
Komentarze opinie