Australia z terrorystami patyczkować się nie będzie

Dobrze by było, aby państwa Unii Europejskiej przy polityce bezpieczeństwa wewnętrznego przyjrzały się działaniom prowadzonym przez rząd Australii. Już kilka lat temu Australia wprowadziła restrykcje przy przyjmowaniu uchodźców, teraz wprowadza nowe przepisy wobec osób skazanych za terroryzm.

Wydaje się, że mądrze postępują politycy australijscy. Kilka lat temu, kiedy do portów docierały łodzie z uchodźcami z krajów Afryki i Azji, rząd nie czekał bezradnie. Pomagał tylko tym, których zweryfikowano pozytywnie i tylko ci mogli przekroczyć granice państwa. Pozostali uchodźcy czekali na odległej wyspie na weryfikację. Inni od razu byli deportowani i w związku z tym nie dostali się do Australii. W ten sposób, w krótkim czasie skończył się napływ nielegalnych imigrantów, ponieważ szybko rozeszła się wieść o tym, że są nikłe szanse na wjazd do tego kraju.

Natomiast w miniony poniedziałek premier Australii zapowiedział, że nie będzie pobłażania wobec osób, które zostały skazane wyrokami sądowymi za działania związane z terroryzmem. Nawet po odbyciu wyroku nie opuszczą więzień. Pozostaną w nich bezterminowo. Malcolm Turnbull podkreślił, że wypuszczenie takich osób z więzień mogłoby stanowić zagrożenie dla pozostałych obywateli.

- Zasady przewodnie przygotowanego programu poza zadaniem prewencyjnym, mają przede wszystkim skłonić ekstremistów pozostających w więzieniu, aby porzucili wszelką myśl o angażowaniu się w dalszą działalność terrorystyczną – wyjaśniał podczas konferencji prasowej premier Turnbull.



Podczas tego wystąpienia szef australijskiego rządu podkreślał chęć jak najszybszego wprowadzenia przepisów, na mocy których będzie można zatrzymać więźniów w odosobnieniu po zakończeniu odbywania kary, ponieważ widzi, jak inne państwa zachodnie nie są w stanie poradzić sobie z groźnymi atakami. Zauważył, że w Australii także rośnie zagrożenie terroryzmem i trzeba podjąć szybko właściwe decyzje. Dodał również, że ochrona obywateli wydaje się niezbędna, zaś obowiązkiem rządu jest zrobić wszystko, by chronić społeczność od osób stwarzających wysokie ryzyko ponownego popełnienia przestępstwa.

- Poprosiłem prokuratora generalnego, by zwołał zebranie wszystkich państwowych i terytorialnych adwokatów tak szybko jak to możliwe. Jest to niezbędne do skonsultowania proponowanego systemu oraz zapewnienia, że jest zgodny z prawem. Nowe przepisy muszą być wprowadzone szybko – dodał premier Australii.

Według pomysłu szefa rządu australijskiego, decyzja o zatrzymaniu skazanych za terroryzm w więzieniu na czas nieokreślony, będzie podejmowana na drodze sądowej. Przed wydaniem wyroku w tej sprawie sąd będzie musiał zapoznać się z opinią biegłych lekarzy i psychologów, a także opinią na temat zachowania podczas odbywania kary osób skazanych za działania związane z terroryzmem.

(Źródło: theguardian.com/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: sxc.hu/ parliament-building-canberra-australia)