Właśnie od 21 marca słońce weszło w znak zodiakalnego Barana. Kim jest, jaki jest i czego można podziewać się po Baranie?
Osoby urodzone między 21 marca a 20 kwietnia należą do trygonu ognia. I choćby dlatego, lekko z nimi nie jest. Barany są impulsywne, niecierpliwe, nieco szorstkie w obyciu, ale za to z sercem na dłoni. Niestety, to też moraliści, którzy uwielbiają poprawiać i nieustannie pouczać innych, choć same (Barany i Baranki) mają kłopoty z podejmowaniem decyzji.
Ludzie z tego znaku chętnie zaczynają coś nowego. Inicjują na przykład spotkania towarzyskie, zakładają firmy, ale nie usiedzą długo w jednym miejscu. To z kolei oznacza, że są doskonałymi przewodnikami przecierając w życiu nowe szlaki. Kochają wolność i swobodę działania, a jako osoby szczere i prostolinijne mówią szorstką prawdę prosto w oczy.
Dlatego Barany powinny uczyć się sztuki dyplomacji i ćwiczyć (a jednak) dyskrecję. Szczególnie, że (według tradycji) są dobrymi żołnierzami i politykami, czyli tymi, którzy najpierw powinni pomyśleć, a dopiero potem mówić. A nie nagadać, a potem zastanawiać się czy to aby nie za mało. Tego problemu nie mają raczej Barany inżynierowie, chirurdzy i kierowcy. Wyzwiska sypane jak z rękawa i tak nie opuszczą zamkniętego auta, a chirurg znieczulonemu pacjentowi też słownie nie nawrzuca, bo co za radość gadać z uśpionym.
Najlepszymi i naturalnymi partnerami Baranów są Lwy i Strzelce. Dlaczego? Też należą do trygonu ognia i to wśród nich Barany powinny szukać partnerów życiowych lub przyjaciół. Co ważne, studzić temperament Baranów będą znaki ziemi, czyli Byk, Panna i Koziorożec.
Najlepszą porą roku dla Baranów jest oczywiście wiosna, która niby jest od 21 marca, ale jakby jej nie było.
Wszystkiego dobrego dla Baranów, szczególnie dla jednego, z którym ja jako Lew, NAPRAWDĘ mam dobre relacje :)