Reklama

Będą się mury pięły do góry. Na Jurowieckiej

15/05/2020 15:39

Deweloper chodził aż wychodził swoje i zapewne jeszcze w tym roku zacznie budowę swoich apartamentów przy ulicy Jurowieckiej w Białymstoku. Protesty okolicznych mieszkańców nic nie dały, skoro radni Koalicji Obywatelskiej umożliwili w planie zagospodarowania przestrzennego budowę wysokich bloków mieszkaniowych.

Poprzednia Rada Miasta nie zgadzała się na budowę bloków przy ulicy Jurowieckiej i Fabrycznej w Białymstoku. Kilkukrotnie odrzucano w głosowaniu przygotowany przez urzędników plan zagospodarowania przestrzennego dopuszczający w tym miejscu wysoką zabudowę wielorodzinną. Największy wpływ na taki upór radnych poprzedniej kadencji mieli przede wszystkim mieszkańcy okolicznych bloków, którzy protestowali przeciwko takiej zabudowie w tym miejscu. Sytuacja jednak zmieniła się, kiedy większość w Radzie Miasta zyskała Koalicja Obywatelska.

Radni tej formacji już na pierwszym posiedzeniu Rady Miasta w nowej kadencji podjęli uchwałę o planach miejscowych, które dopuszczały wysoką zabudowę blokami u zbiegu ulicy Jurowieckiej i Fabrycznej. Sprawa musiała z jakichś powodów być na tyle pilna, że podjęto ją bez żadnych opinii właściwych komisji, których składy wtedy jeszcze nie były nawet ustalone. Sprawa o tyle dziwna, że w tym miejscu był przecież od dawna ustalony plan miejscowy, który dopuszczał zupełnie inną zabudowę, a deweloper, który kupił grunty o istniejących planach miejscowych wiedział w momencie ich kupowania. Mimo to, wcześniej, bo właśnie jeszcze w poprzedniej kadencji, pojawiał się osobiście lub z przedstawicielami, na posiedzeniach komisji zagospodarowania przestrzennego i domagał się od radnych zmiany planów w taki sposób, aby mógł zrealizować swoje inwestycje mieszkaniowe. I radni zmienili, ale dopiero w nowej kadencji i zrobili to radni wspomnianej Koalicji Obywatelskiej.

Dziś sytuacja jest taka, że skoro radni Koalicji Obywatelskiej podnieśli ręce za nową uchwałą planistyczną, deweloper zaczął swoje przygotowania do realizacji inwestycji. Aby mógł wznieść w tym miejscu swoje bloki, to oprócz planu miejscowego, który mu na to pozwalał, musiał postarać się też o kilka dokumentów urzędowych wymaganych prawem. Jednym z nich jest decyzja środowiskowa, która za chwilę będzie już wydana.

„(…) zawiadamia się, że w związku z postępowaniem w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia polegającego na: budowie budynków mieszkalnych wielorodzinnych z usługami i handlem, parkingami naziemnymi i murkami oporowymi wraz z zagospodarowaniem terenu, na nieruchomości położonej w Białymstoku, przy ul. Jurowieckiej, Fabrycznej i Sienkiewicza, na działkach o nr ewid. gr.: 178/1, 178/2, 178/3, 178/4, 178/5, 178/6, 183/4, 183/10, 183/11, 183/12, 183/13, 183/16, 183/17, 188/1 – obręb 17 (Bojary), skompletowane zostały akta sprawy odnośnie wydania rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie” – czytamy w obwieszczeniu zamieszczonym w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Strony postępowania mają jeszcze czas do najbliższego czwartku, tj. do 30 kwietnia, aby zapoznać się ze zgromadzoną w tej sprawie dokumentacją, co również oznacza, że mogą do tego czasu zgłaszać swoje uwagi. Jeśli w tym czasie nikt tego nie zrobi, urzędnicy podejmą decyzję w oparciu o posiadane dokumenty i w zasadzie temat zostanie zamknięty. Dodamy tylko, że całe postępowanie prowadzono z wniosku: spółki Apartamenty Jurowiecka.

Urząd Miejski poinformował, że decyzję środowiskową dla tej inwestycji mieszkaniowej wyda do dnia 29 maja 2020 roku. Zatem deweloperowi zostanie już tylko uzyskanie pozwolenia na budowę, co z pewnością nastąpi szybko – bo uzyskanie decyzji środowiskowej to zawsze proces najdłuższy. I prawdopodobnie jeszcze w tym roku rozpocznie się budowa bloków przy Jurowieckiej, która całkowicie zmieni swój wygląd. Stanie się bowiem ulicą szczelnie zabudowaną wysokimi blokami wielorodzinnymi.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do