Reklama

Bezmyślność kierowcy spycharki kosztowała go 2 tys. zł mandatu

26/06/2024 08:08

Kierowca spycharki położył deski na torowisku, żeby ułatwić sobie przejazd. Chwilę później po deskach przejechał również pociąg. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Policjanci ukarali kierowcę mandatem w wysokości 2000 złotych. Przypominamy, że takie zachowanie jest bardzo nieodpowiedzialne i może zakończyć się katastrofą.

Dyżurny bielskiej Policji otrzymał zgłoszenie, że firma budowlana prowadząca prace przy budowie drogi zostawiła na torach materiały budowlane, w które uderzył przejeżdżający pociąg relacji Białystok - Hajnówka.

Ze zgłoszenia wynikało, że nikomu nic się nie stało. Jednak na miejsce i tak pojechali policjanci ruchu drogowego. Po chwili mundurowi zauważyli nieopodal tego miejsca pracujący spychacz.

Okazało się, że to kierowca tego pojazdu położył deski, żeby ułatwić sobie przejazd przez tory, a przy okazji nie zniszczyć ich. Mężczyzna powiedział, że chciał je zabrać. Jednak nie zdążył, ponieważ nadjechał pociąg.

Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym 41-latek został ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych. Przypominamy, że takie zachowanie jest nieodpowiedzialne. Wszelkie przeszkody na torach mogą doprowadzić do wykolejenia pociągu i tragicznych w skutkach konsekwencji.

(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)

Aktualizacja: 26/06/2024 08:08
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do