Reklama

Bezpieczeństwo Polski ponad wszystko. Premier Morawiecki zapewnia o strzeżeniu granic

26/08/2021 15:36

Od blisko tygodnia niemal cała Polska żyje tym, co się dzieje na granicy polsko – białoruskiej. Wszystkie oczy zwrócone są na województwo podlaskie, a w szczególności niewielką miejscowość Usnarz Górny, gdzie po białoruskiej stronie koczują imigranci. Do naszego regionu przyjeżdżają członkowie rządu z wizytami roboczymi, zaś pozostali politycy głównie zapewniają marnej jakości show. Mają za to swoje 5 minut w mediach nie bacząc na zagrożenie, jakie sprowadzają na siebie oraz polskich mundurowych.

W związku z trudną sytuacją na granicy polsko – białoruskiej, wzdłuż niej stacjonuje obecnie już więcej żołnierzy Wojska Polskiego. Wkrótce ruszy także budowa płotu. Najpierw na odcinku około 180 km, później będzie płot budowany na mniej dostępnych do przechodzenia nielegalnym imigrantom przez zieloną granicę miejscach. Jak wygląda sytuacja na miejscu sprawdzał osobiście w miniony wtorek, premier Mateusz Morawiecki. Po spotkaniu z funkcjonariuszami Straży Granicznej, Wojska Polskiego oraz Policji przekazał, że bezpieczeństwo Polski jest najwyższym priorytetem dla polskiego rządu.

- Nasza granica jest i będzie dobrze strzeżona – podkreślił premier Mateusz Morawiecki w placówce Straży Granicznej w Kuźnicy w województwie podlaskim.

Wizyta szefa rządu miała związek z gwałtownym wzrostem liczby nielegalnych migrantów z Iraku, Syrii, Afganistanu i innych krajów na wschodniej granicy Unii Europejskiej. Premierzy Litwy, Łotwy, Estonii oraz Polski we wspólnym oświadczeniu podkreślają, że bieżący kryzys na granicach został zaplanowany i zorganizowany przez reżim Aleksandra Łukaszenki i kwalifikuje się jako atak hybrydowy przeciwko Litwie, Łotwie i Polsce, a tym samym przeciwko całej Unii Europejskiej.

Polska musi chronić swoich granic dla dobra obywateli

W ostatnich miesiącach, na granicach Białorusi z Unią Europejską, gwałtownie wzrosła liczba nielegalnych migrantów z Iraku, Syrii, Afganistanu i innych krajów. Presja migracyjna dotknęła w pierwszej kolejności Litwę. Po tym, jak Litwa przyjęła przepisy umożliwiające jej służbom granicznym odsyłanie migrantów na Białoruś, wzrosła presja na granicach z Łotwą i Polską.

- Na granicy polsko-białoruskiej mamy do czynienia z atakiem hybrydowym. To jest ten rodzaj ataku, w którym w sposób zorganizowany nasz sąsiad ze Wschodu próbuje zdestabilizować sytuację polityczną w naszym kraju. Przyciągani są imigranci głównie z Iraku i są oni transportowani na granicę polsko-białoruską – powiedział szef rządu Mateusz Morawiecki. – Oni znajdują się na granicy białoruskiej i to Białoruś jest za nich odpowiedzialna według prawa międzynarodowego – dodał.

Premier w swoim wystąpieniu podkreślił także, że Polska stawia tamę tego typu prowokacjom. Zaznaczył, że rząd zrobi wszystko, żeby Polska była krajem bezpiecznym.

Premier: Bezpieczeństwo jest dla nas priorytetem

Bezpieczeństwo na granicach zapewniają służby mundurowe, które pilnie strzegą terytorium naszego kraju. Do realizacji zadań zostali skierowani dodatkowi funkcjonariusze Straży Granicznej oraz żołnierze Wojska Polskiego.

- Bezpieczeństwo jest dla nas priorytetem. Wszystko po to, żeby Polacy mieli spokój, mogli spokojnie pracować, żyć, kształcić się – podkreślił premier Mateusz Morawiecki. – Chcę podziękować wszystkim funkcjonariuszom Państwowej Straży Granicznej, żołnierzom, którzy są z nami już w liczbie 1500. Za parę dni łącznie ok 2 tys. żołnierzy będzie pomagać w patrolowaniu tej granicy – dodał.

Do ochrony granicy państwowej wykorzystywane są m.in. wieże obserwacyjne wyposażone w kamery termowizyjne o dużym zasięgu, pojazdy obserwacyjne, przenośne kamery termowizyjne, przenośne zestawy perymetryczne czy gogle noktowizyjne. Niebawem powstanie także ogrodzenie, które zwiększy bezpieczeństwo naszych granic.

- Prace budowy ogrodzenia zabezpieczającego rozpoczną się w najbliższych dniach i pewnie potrwają kilka tygodni – może nawet kilkanaście. Będziemy zabezpieczali w pierwszej kolejności odcinek, który jest najłatwiejszy do nielegalnego przejścia, a trudniejszy do nadzorowania – to jest około 180-190 km. Będziemy zabezpieczali także odcinek, który znajduje się wzdłuż rzeki Bug – zaznaczył premier.

Polska nie zostawia swoich przyjaciół w potrzebie.

Z portu lotniczego w Kabulu odbywa się wielka ewakuacja personelu dyplomatycznego zagranicznych przedstawicielstw i obywateli państw z całego świata. Polska także bierze w niej udział.

- Prowadzimy dobrą, zorganizowaną akcję ewakuacji z Afganistanu. Staramy się zapewnić wszystkim, którzy współpracowali z Polską bezpieczeństwo na terenie RP – powiedział szef rządu Mateusz Morawiecki.

Wszyscy obywatele polscy, którzy przebywali na terenie Afganistanu i zgłosili chęć ewakuacji, zostali ewakuowani. Obecnie rząd stara się pomóc wszystkim przyjaciołom Polski, którzy przez lata pobytu polskiej misji i polskiego kontyngentu wojskowego pomagali aktywnie w funkcjonowaniu tych instytucji na terytorium Afganistanu.

Wspólne oświadczenie premierów Litwy, Łotwy, Estonii oraz Polski w sprawie ataku hybrydowego na granicach ze strony Białorusi

- Jestem w kontakcie z premierami Litwy, Łotwy i Estonii. Chcemy powstrzymać tę destabilizację na granicach – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Polska oraz kraje bałtyckie – Litwa, Łotwa, Estonia zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na jej terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej. We wspólnym oświadczeniu premierzy państw: Polski, Litwy, Łotwy i Estonii stwierdzili, że bieżący kryzys na granicach z Białorusią został zaplanowany i systematycznie zorganizowany przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Wezwali też władze białoruskie do zaprzestania działań prowadzących do eskalacji napięć.

(Źródło i foto: gov.pl/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do