Bezpiecznie Białostocką Komunikacją Miejską. W autobusach są automaty do dezynfekcji rąk

Jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia w miejskich autobusach rozpoczął się montaż urządzeń do dezynfekcji rąk. Pasażerowie Białostockiej Komunikacji Miejskiej już teraz mogą się czuć bezpieczniej, bo automaty mają zostać zamontowane we wszystkich pojazdach.

Z pomysłem montażu urządzeń do dezynfekcji rąk w miejskich autobusach w Białymstoku wystąpiła na krótko przed świętami Bożego Narodzenia młodzieżówka Platformy Obywatelskiej. I choć wygląda to wszystko na ustawkę, to w ostateczności służy mieszkańcom i ich bezpieczeństwu podróży. Bo młodzi aktywiści zaapelowali do prezydenta Białegostoku w tej sprawie w połowie grudnia, a już kilka dni później urządzenia były montowane w pierwszych autobusach.

Zazwyczaj załatwienie takiej sprawy prezydentowi zajmuje dużo czasu, bywa że wiele miesięcy, albo wręcz pada informacja, że się kompletnie nie da. W tym jednak przypadku stało się inaczej, bo Młodzi Demokraci, czyli młodzieżówka PO, to w zasadzie zaplecze polityczne Tadeusza Truskolaskiego, które angażuje się w kampanie wyborcze, jak i w aktywność polityczną, która bardzo się przydaje zarówno politykom PO, jak też i Tadeuszowi Truskolaskiemu. W każdym razie, już tydzień od zgłoszenia interpelacji, w której Młodzi Demokracji zawarli prośbę o montaż urządzeń do dezynfekcji rąk w miejskich autobusach, urządzenia już były montowane, a na dodatek padła zapowiedź, że będzie ich o wiele więcej.

- Każda spółka indywidualnie zamawia te dozowniki płynów. Najbardziej zaawansowana jest spółka KPK, która ma podpisaną umowę i jutro pierwsze dozowniki mają być montowane. KPKM i KZK są w trakcie zapytań ofertowych. Z tego co wiem, to KPK kupuje dozowniki, jest to cena około 300 złotych za sztukę. Te dozowniki będą umieszczane przy biletomatach – mówił jeszcze 21 grudnia na posiedzeniu Komisji Infrastruktury zastępca prezydenta Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz. – Jest to dozownik, który automatycznie wydaje płyn, nie trzeba przyciskać, jest określona porcja. I on chyba jest na jakiś akumulatorek czy baterie, więc nie obciąża instalacji w autobusie – dodał.

„Pierwsze urządzenia do dezynfekcji rąk są już montowane w białostockich autobusach. Bezdotykowe dezynfektory pojawią się we wszystkich pojazdach #BKM. Z taką inicjatywą do Miasta #Białystok wystąpili: radna @jowita_chudzik i @SMDBialystok” – a taką informację podało Miasto Białystok na swoim profilu na twitterze dzień przed Wigilią Świąt Bożego Narodzenia.

Zatem, jak widać, w tej sprawie wszyscy uwinęli się błyskawicznie. I słusznie, bo epidemia koronawirusa, nawet po tym, gdy ruszy narodowy program szczepień, pozostanie z nami z pewnością jeszcze wiele miesięcy. Zatem zakup urządzeń do dezynfekcji na pewno służy zdrowiu i bezpieczeństwu pasażerów.

Pozostaje mieć nadzieję, że równie szybko i sprawnie będą wdrażane kolejne pomysły innych radnych czy też mieszkańców Białegostoku, które poprawiać będą bezpieczeństwo zdrowotne. Bo dziś jest to jedna z podstawowych kwestii, na której skupiają się władze państwa, jak też i służby sanitarne.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Twitter.com/ Miasto Białystok)