Białostocka młodzież żyje w wirtualnym świecie, kiepsko z jej zdrowiem psychicznym

Jaki jest styl życia białostockiej młodzieży i dzieci? W tym temacie urząd miejski przeprowadził badania socjologiczne. Do ich wyników dostosowane mają być programy profilaktyczne.

To już trzecia edycja. Poprzednie odbyły się w 2005 i 2011 roku. Okazuje się, że współczesna młodzież staje przed wieloma nowymi wyzwaniami. Zmieniające się warunki życia, media, komercyjna kultura przyjemności oraz niknące więzi powodują, że młodzi ludzie coraz częściej są zagubieni. Dlatego tak istotne jest, aby wspomóc młodych ludzi w wypracowaniu i ukształtowaniu właściwej i trwałej hierarchii wartości. Wyniki badania stylu życia stanowią rekomendację dla wszystkich podmiotów mających wpływ na wychowanie młodego pokolenia. Będą także inspiracją dla projektowania działań wspierających i profilaktycznych na rzecz dzieci i młodzieży.

W ramach badań zdiagnozowane zostały takie obszary problemowe, jak czas wolny uczniów, środowisko szkolne, kondycja psychiczna, opinie młodzieży na temat zjawisk przemocy w rodzinie.

Badanie zostało przeprowadzone na grupie 2,5 tys. uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, publicznych i niepublicznych. Przeanalizowano ponad 2 000 ankiet, a koszt badania wyniósł 50 tys. zł.

Młodzież odpowiadała, że ważna jest dla niej rodzina.

Wzrasta liczba młodych ludzi, którzy nie przeżyli jeszcze inicjacji alkoholowej.

- W ciągu ostatnich 10 lat w tym temacie obserwujemy korzystne zmiany. Zmniejsza się grupa młodzieży, która nie konsumuje alkoholu i nie pali tytoniu, natomiast negatywne trendy to spożywanie narkotyków. Tutaj dominują marihuana i haszysz - mówi dr nauk o zdrowiu Agnieszka Genowska. - Wiąże się to z kondycją psychiczną. Ta w skali 10 - letniej pogorszyła się.



Adam Kurluta, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych UM w Białymstoku, wśród głównych wniosków wymienia, iż dużą część czasu dzieci i młodzież spędzają w tak zwanych świecie wytworzonym, czyli na portalach internetowych, grając w gry i oglądając telewizję.

- To nie sprzyja nawiązywaniu więzi, socjalizacji i może spowodować niewyrobienie umiejętności funkcjonowania w codziennym życiu. Może też mieć wpływ na brak zrozumienia realnego świata, kiedy młodzież przebywa w tym wirtualnym. Mogą osłabnąć więzi społeczne i dystans do relacji międzyosobowych, a to wpływa na obniżenie poczucia pewności siebie i własnej wartości młodych ludzi, a potem dorosłych - podkreśla Kurluta. - Nie zauważa się wyraźnych zainteresowań do samorozwoju młodych ludzi. Ponadto w niezadowalającym stopniu młodzież angażuje się w zorganizowane formy spędzania czasu wolnego.

Wracając do sprawy używek i substancji psychoaktywnych, to zmniejsza się palenie tytoniu, ale na rzecz używania papierosów elektronicznych. Problemem jest zwiększenie zainteresowania piciem wódki i wina kosztem piwa. Poważnym problemem jest, iż po alkohol i substancje psychoaktywne sięga więcej małych dzieci, do 10. roku życia.

Jeśli chodzi o stan zdrowia młodzieży, to dominującym schorzeniem jest cukrzyca, następnie upośledzenie narządów ruchu, astma i alergie, czyli choroby cywilizacyjne.

Pierwszy raz poruszony został problem niepełnosprawności. Zapytano, jak białostocka młodzież go postrzega. Grupa niepełnosprawnych uczniów zadeklarowała, że mogła liczyć głównie na pomoc nauczycieli, a dopiero później rodziców, kolegów i koleżanek.

(Piotr Walczak / Foto: BI-Foto)