Białostoczan ubywa z roku na rok

Raport o stanie miasta, którego przygotowanie raz do roku nakazują przepisy prawa, był jednym z przedmiotów dyskusji radnych na ostatnim posiedzeniu Rady Miasta. Niezależnie od głosów radnych, warto spojrzeć jak wygląda nasze miasto pod różnymi aspektami. My dziś opisujemy jak wygląda struktura ludnościowa w stolicy Podlasia. A ta struktura jest taka, że nie za bardzo jest się z czego cieszyć.

Krótko mówiąc mieszkańców Białegostoku ubywa. W 2021 roku było nas 295 tys. 683 osoby, ale liczba ludności zmalała o 1 275 osób w stosunku do 2020 roku. Ten rok może zamknąć się nieco lepszym wynikiem, choć akurat można tu raczej będzie mówić o wyniku doraźnym. Do Białegostoku sprowadzili się uchodźcy polityczni z Białorusi oraz uchodźcy wojenni z Ukrainy. Część z nich znalazła tu już swoje stałe miejsce zamieszkania, ale wciąż jako obywatele innych państw.

Tendencja do spadku liczby ludności jest widoczna już od kilku lat i w tej materii Białystok nie odstaje jakoś szczególnie od reszty Polski. Przez długi czas pod tym względem stolica Podlasia trzymała się dzielnie, głównie za sprawą mieszkańców okolicznych miejscowości, którzy swoją przyszłość postanowili związać właśnie z Białymstokiem. Widać już jednak wyraźnie, że mniej osób z innych miast i miasteczek naszego regionu przeprowadza się, bo te miasta i miasteczka też się wyludniają. Ciekawostką jest jednak to, że na 100 mężczyzn przypada w Białymstoku 113 kobiet i te proporcje się nie zmieniają od 2017 roku.

Białystok jest też miastem starzejącym się. Z roku na rok ubywa nam osób w wieku produkcyjnym, za to rośnie liczba osób w wieku poprodukcyjnym. I jeśli taka sytuacja się utrzyma dłużej, nie jest wykluczone, że pojawią się za kilka lat spore problemy związane z opieką nad osobami starszymi. A to oznacza kolejne problemy, związane przede wszystkim z wpływami do budżetu miasta z tytułu podatków. Jak się okazało, co zostało zapisane w raporcie o stanie miasta, choć liczba ludności zmalała o 1 275 osób, to liczba zameldowanych na pobyt stały w porównaniu do roku 2020 zmniejszyła się o 3 105 osób, a zameldowanych na pobyt czasowy zmniejszyła się o 69 osób.

„Największe osiedla pod względem liczby osób zameldowanych na pobyt stały to Wygoda (14 917 osób) i Bacieczki (14 251 osób). Najmniej osób zameldowanych na pobyt stały jest na nowo utworzonym osiedlu Bagnówka (2 708 osób) oraz osiedlu Zawady (3 114 osób)” – czytamy w raporcie.

Dość ciekawie wyglądają dane z Urzędu Stanu Cywilnego. Bo tu okazuje się, że coraz więcej mieszkańców decyduje się na zawarcie związku małżeńskiego. W stosunku do roku poprzedniego zawartych zostało prawie 200 małżeństw więcej. Co pokazuje, że potrzeba założenia i posiadania rodziny jest duża. Z tym, że nie przekłada się to kompletnie na dzietność.

„W 2021 roku mieszkańcy Białegostoku zawarli 1 264 małżeństwa (w 2020 r.: 1 075), urodziło się 3 051 dzieci (w 2020 r.: 3 204), zmarło 3 616 osób (w 2020 r.: 3 113). W ujęciu rocznym odnotowano wzrost liczby zawartych małżeństw o 17,6%. Przyrost naturalny był ujemny i wyniósł -565 osób (w 2020 r. był dodatni i wynosił 91)” – widnieją dane w raporcie o stanie miasta.

Z informacji podanych w raporcie widać też, że być może za jakiś czas liczba kobiet i mężczyzn się wyrówna. Od 2019 roku rodzi się więcej chłopców niż dziewczynek, z kolei jeśli chodzi o zgony to tu także widać, że umiera więcej kobiet niż mężczyzn. Dodamy jeszcze, że białostoczanie rzadziej podejmują decyzje o rozwodzie. Co prawda danych za 2021 rok nie podano, ale w 2020 roku odnotowano 411 rozwodów, kiedy rok wcześniej było ich aż 766.

(Cezarion/ Foto: DDB)